Ha Ha . U mnie jednolita zastawa na stole obowiązuje. Tylko dzieci mają swoje ulubione talerzyki w różnych wzorach. Natomiast co do pieluszek, to lubię kolorowo. Mam przeróżne wzory i kolory. Staram sie nie powtarzać, jak mam jedną żółta to juz drugiej nie kupię. W moim koszyku totalny misz-masz. Różne wzory ,kolory, firmy.Są zarówno kieszonki, jak i SIO,AIO, otulacze i formowanki. I uwielbiam sobie wybierać , przebierać.