zdjecie wisiadlo a ergonomik na cito potrzebe

[Jago]

Fajny argument do dyskusji, na pewno się przyda

[martekle]

mega wymowne, bo najgorsze są zdjecia dzieci w wisiadłach przodem, szczegolnie jak zdjecie w miare ladne a dziecko usmiechnietę i
weź tu wytłumacz ze to zle

[olmis]

Nie przekonało

[Mała Mi]

Nie przekonało

Dziwię się, że nie przekonało. Słabo mi się robi, gdy patrzę na to wiszące, biedne dziecko z uciśniętymi jajkami. Wg mnie produkcja wisiadeł powina być zakazana. Tyle się mówi o zdrowiu dzieci, o wszechobecnych wadach postawy, a od małego wsadza się je w wisiadła, chodziki, a potem każe nosić po 10 kg książek w plecakach juz od pierwszej klasy. Paranoja po prostu!
Ale chyba najgorsza jest nieświadomość ludzka, przez którą krzywdzimy inne istoty, chcac im tak naprawdę pomóc. Myślę, że wielu rodziców nie ma pojęcia o istnieniu nosideł, albo nie mają wiedzy na temat znaczacych różnic między nosidlem a wisiadłem, albo jeszcze nasluchają sië reklam lub naczytają "mądrych" artykułów o zaletach tego czy tamtego wisiadła. Jakaś kampania społeczna by się przydała

[nautika]

Moją koleżankę chyba powoli przekonuje - już dostałam widaomości z pytaniami o inne nosidła

[dabrowianka]

Wiecie jak przekonać? Pożyczcie na kilka dni ergonomika, bo potem już nie da sie wrócić do wisiadła.
I żadne zdjęcie tej różnicy nie pokaże.
Niestety moje starsze dzieci wisiały w wisiadłach. Na szczęście nic im nie jest. Teraz najmłodsze noszę w chuście i nie dawno odkopałam stare nosidełko. Włożyłam ja dosłownie na chwile i bardzo sie zdziwiłam.... Poczułam to co zdjęcia nie pokazują. Dziecię faktycznie wisiało, a w zasadzie dyndało luźno. Co oczywiście powodowało od razu niepokój chustowanej córci. Nie ma tego przytulenia, nawet jak sie zamontuje dziecko przodem do nas, a już pleckami do nas to już całkowita masakra.
Nie wspominając o nieprawidłowej pozycji.
Bardzo żałuje, że starszaków nie wytuliłam w chuście, czy ergonomiku.

[olmis]

No właśnie to żadna koleżanka, oferta sprzedaży dwóch wisiadeł pojawiła się na naszym lokalnym e-baby szafingu, z opisem, że dziecko przybiera pozycję żabki!

Zdjęcia zdążyła wstawić gabinia, niestety oba wisiadła szybko znalazły nabywców.

Z jednej strony brak świadomości, z drugiej pewnie argumenty finansowe, bo wiasiadła za 30zł, a najtańszy ergonomik to przynajmniej stówka, a dobry ergonomik same wiecie ile.

Za to wczoraj z powodzeniem zachustowałam rodziców korzystających przy starszym dziecku z BB. I nie wiedzieli, że to nie jest dobre rozwiązanie. Nosili też w kieszonkach, a teraz się wygodą noszenia w wiązance zachwycili, mimo trudu nauczenia się wiązań i dobrego dociągnięcia. Właśnie szukam dla nich na bazarku długiej wiązanej.