Pokaż wyniki od 1 do 20 z 29

Wątek: Załamałam się. Moje dziecko nie chce być noszone :(

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    a czy nosidło było na tyle wysoko, że oczy dziecka były ponad Twoim ramieniem?

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    mi mądrze dopytuje. Ja jeszcze dodam, że to taki okres buntu-samodzielności. W tym wieku musiałam przestać chust używać, bo była histeria. Noszenie lekko też, ale moje nosidło ówczesne nie pozwalało oglądać świata zza pleców. Przezwyciężyliśmy i nosimy nadal. Z Laurą nie miałam aż takich akcji, ale pamiętam prostowanie nóżek, wyjmowanie rączek - cyzli coś tam też buntu było.
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  3. #3
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Też miałam kryzys w tym wieku - akurat wrzucałyśmy się na plecy. Cośmy się napłakały razem Mi pomagała obecności drugiej osoby, która zagadywała córę i jak najszybsze wyjście z domu, nie zatrzymywanie się ani na chwilę!
    To minie - teraz już piska z radości nawet podczas wiązania chusty, ale musi być związan na plecach bardzo wysoko, żeby wszystko widzieć!
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  4. #4
    Chustomanka Awatar gosica502
    Dołączył
    Aug 2012
    Posty
    1,194

    Domyślnie

    My zaczęłyśmy się cokolwiek nosic (na dłużej niż 5 minut) dopiero jak na plecach zaczęłam nosić- na brzuchu wrzask, chyba ze chora i nieodkladalska. Teraz o dziwo w wieku 11 miesięcy lepiej znosi noszenie niz jak miala 5-6. Są jednak dzieci które nie kochają być noszone

  5. #5
    Chustofanka Awatar Mała Mi
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Dolny Śląsk
    Posty
    438

    Domyślnie

    No właśnie, będę potrzebowała jakiejś nauczycielki w związku z wrzucaniem na plecy

  6. #6
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Dopytuję, bo ten czas teraz może być trudnawy... Bo to czas dynamicznego rozwoju ruchowego. Skrępowanie nie jest zatem atrakcyjne. Ale atrakcyjne może być oglądanie nowych rzeczy znad ramienia mamy/taty. A już dynamiczna podróż "zgodnie z kierunkiem" na bank!

    żadne tam wiązanie na brzuchu po domu nie będzie fajne

    Skoro wsadzasz w nosidło, to już siada sam, tak?
    Pewnie zaraz będzie wstawał, więc pewnie jakoś bardzo łatwo go unieruchomić nie będzie.

    Staraj się jak najstaranniej dobierać porę i moment na motanie. Za głodne czy za zmęczone dziecko gwarancją awanty.

    U nas przez chwilę plecak był mniej fajny, przerzuciliśmy się na nosidło, ale teraz chusta znów jest

    edit:
    o rany!
    doczytałam, że to one prawie pół roku, a nie od miesiąca

    Kochana, ja bym go pokazała fachowcowi. Lekarzowi, fizjoterapeucie, neuroterapeucie - koniecznie ze znajomością chust.
    To rzeczywiście brzmi nieco niepokojąco... Tylko wiesz nie spinaj się, bo tak przeczytałaś na forum! to może być jakiś totalny banał! a my Was nie widzimy, więc trochę strzelamy...
    Ostatnio edytowane przez mi. ; 18-02-2013 o 18:10

  7. #7
    Chustofanka Awatar Mała Mi
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Dolny Śląsk
    Posty
    438

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    Dopytuję, bo ten czas teraz może być trudnawy... Bo to czas dynamicznego rozwoju ruchowego. Skrępowanie nie jest zatem atrakcyjne. Ale atrakcyjne może być oglądanie nowych rzeczy znad ramienia mamy/taty. A już dynamiczna podróż "zgodnie z kierunkiem" na bank!

    żadne tam wiązanie na brzuchu po domu nie będzie fajne

    Skoro wsadzasz w nosidło, to już siada sam, tak?
    Pewnie zaraz będzie wstawał, więc pewnie jakoś bardzo łatwo go unieruchomić nie będzie.

    Staraj się jak najstaranniej dobierać porę i moment na motanie. Za głodne czy za zmęczone dziecko gwarancją awanty.

    U nas przez chwilę plecak był mniej fajny, przerzuciliśmy się na nosidło, ale teraz chusta znów jest
    Nie, nie siedzi jeszcze, ale ja chcialam go tak na 15-20 min wsadzić w nosidło, żeby sprawdzić czy w ogóle będzie chciał w nim siedzieć no i wykorzystałam testy alci. Dziękuję za te wszystkie rady

  8. #8
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    243

    Domyślnie

    u mnie było podobnie u średniej córki, ale u niej okazało się, że miala zaburzenie integracji sensorycznej, nie lubiła byc m.in. zamotana w chustę, ale tez nie chciała spać np w śpiworku. To był oczywiście jeden z objawów.Jak miała ok 7 m-cy trafiłam na rehabilitacje w związku z jej nieraczkowanie, a wyszła tam wtedy tez ta integracja sensoryczna, tak w sumie przy okazji. Pochodzilismy około 3-4 m-ce na zajecia, pocwiczylismy w domu i przeszlo. Z tego wszystkiego w chuste chciala byc motana najwięcej jak miala niecaly rok
    Ania - żona i matka trójeczki rozrabiaków

  9. #9
    Chustomanka Awatar gosica502
    Dołączył
    Aug 2012
    Posty
    1,194

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez angr Zobacz posta
    u mnie było podobnie u średniej córki, ale u niej okazało się, że miala zaburzenie integracji sensorycznej, nie lubiła byc m.in. zamotana w chustę, ale tez nie chciała spać np w śpiworku. To był oczywiście jeden z objawów.Jak miała ok 7 m-cy trafiłam na rehabilitacje w związku z jej nieraczkowanie, a wyszła tam wtedy tez ta integracja sensoryczna, tak w sumie przy okazji. Pochodzilismy około 3-4 m-ce na zajecia, pocwiczylismy w domu i przeszlo. Z tego wszystkiego w chuste chciala byc motana najwięcej jak miala niecaly rok
    No właśnie u nas też niecały rok i teraz coś się zmienia... Niby nigdy pod względem integracji sensorycznej nie była badana ani diagnozowana ale chyba okej jest bo w śpiworku spała, przytulac się tuli. Mi się wydaje że to bardziej chodzi o jej raptusowy charakter. Poki czegos sobie nie umysli to siedzi w chuscie ale jak tylko jej do glowy przyjdzie ze chce wyjsc to musi wyjsc JUZ I TERAZ, a potem znow na rece. ehh

  10. #10
    Chusteryczka Awatar ovejablanca
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,559

    Domyślnie

    znam taki jeden egzemplarz, nijak się nie dał namówić na noszenie
    gdybym nie widziała na własne oczy to ciężko by mi było uwierzyć
    cóż zrobić




  11. #11
    Chustofanka Awatar Mała Mi
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Dolny Śląsk
    Posty
    438

    Domyślnie

    Z domu nie wyszłam, spróbuję jutro, ale wiem, że nic z tego nie będzie. Nie wiem czy oczy były ponad ramieniem, mały dostał szału podczas motania więc szybko go wyjęłam

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •