przyszła lana
jest przepiękna!
śmiem nawet stwierdzić, że ładniejsza od jima, którego do tej pory uważałam za najbardziej elegancką chustę.
obawiałam się,że nie spodoba mi się dwustronność chusty, ale po zamotaniu wygląda rewelacyjnie.
nosiłam na razie tylko 10 minut, bo matylda z plecaczka niestety zauważyła gar z zupą. i zrobił mi awanturę mój słodki pasibrzuch


przepraszam za maziaje na lustrze
lepsze zdjęcia pewnie wrzucę później w odpowiednim lanowskim wątku.

Basiu, jeszcze raz dziękuję