Kiedy zaczynałam nosić, to nigdzie nie było o chustach, a rodzina i znajomi wspominali o robieniu małemu krzywdy w ten sposób itd.. Moja mama myślała, że sama taką szmatę zaprojektowałam i zaniosłam do szwaczki, żeby uszyła.. nie mogła uwierzyć, że są inni ludzie na świecie, którzy tak noszą..

dlatego wciąż zaskakują mnie chusty w gazetach i mediach i krzyczę do mojego m. "patrz, patrz! chusta!"
Jakoś nie mogę się przyzwyczaić że to już tak szybko się rozeszło..

ale do rzeczy.. nawet w Encyklopedii Zdrowia Dziecka pokazali poucha i chustę kółkową, a jak chusta jest w Encyklopedii Zdrowiaaa.. to noszenie musi być w porządku, nie