Tak wygląda kieszonka w moim wydaniu... Wydaje mi się, że dziecko powinno być wyżej, a górna krawędź jest niedociągnięta. Pewnie wypatrzycie jeszcze inne błędy... Na razie jeszcze jesteśmy mało mobilni i w najbliższym czasie nie wybiorę się na warsztaty ani do doradcy, więc może forum nam pomoże Bo bardzo bym chciała Młodego ponosić, a na razie boję się, że robię coś nie tak i że mu krzywdę zrobię.