-
Chustomanka
Re: MT Patti od Pamy
a właściwie dwie recenzje, bo nosiłam ja i mąż.
Recenzję męża można streścić cytatem: "a nie możesz go zostawić?" 
Zdjęcia męża załączone. Ja nosiłam z przodu i zdjęć nie miał mi kto robić.
Jeśli chodzi o stronę wizualną, to nie mój kolor i styl, bardziej podszedł mężowi, za to bardzo fajny materiał pasów, taki jakby cienki sztruks bez włosków, „ogolony”, trudno opisać. Starannie uszyty, aplikacje (aplikacje na MT zawsze mnie zadziwiają – że też się chciało to wycinać... chyba nożyczkami do paznokci?)
Czyli tak, mąż zachwycony, już zapowiedział że poniesie tak Marcelinę w góry
Tu muszę zaznaczyć, że to był pierwszy MT jaki mąż widział na oczy 
Natomiast dla mnie był drugi i tu właśnie pies jest pogrzebany pod wysokim progiem - bo pierwszy MT jaki miałam okazję mierzyć był z Tulikowa. Siłą rzeczy nasuwają się porównania.
Po tamtym z Tulikowa spodziewałam się wielkiej paki, a tu mała kopertka - jak dla mnie to pasy tego MT w ogóle nie miały wypełnienia. Kompletnie. W związku z czym niestety w moje kościste ramiona zaczęły się wpijać po ok 20min. noszenia. Mężowi nic się nie wpijało, albo nie przeszkadzało mu to. Samo zakładanie też było problematyczne, bo pasy się zwijały i musiałam pilnować żeby szły gładko. Materiał pasów na początku strasznie mi się podobał, potem uznałam że jednak bardziej mięsisty (np. sztruks zwykły?) łatwiej byłoby obsługiwać, wiązać węzły i w ogóle. Jak już się nałoży, bardzo wygodny dopóki nie zacznie się wpijać.
Panel dla nas minimalnie za szeroki i zdecydowanie za krótki, nie ma żadnego zagłówka, kapturka, nic co by łeb chociaż trochę mogło podtrzymać. To są oczywiście sprawy techniczne.
Moje rozczarowanie spowodowane jest głównie tym, że śledzę stronę Patrycji i byłam pewna że do testów pójdzie któryś z tych nowych MT
Ależ byłam napalona
Sądząc ze zdjęć, te nowe są znacznie lepiej wypełnione, mają porządne zagłówki. Widzę że ostatnio szyją się tylko takie, więc nie jestem pewna, czy był sens puszczać do testowania „gorszy” model. Chociaż na pewno znajdą się tacy, którym taki słabo wypełniony podejdzie bardziej. Wielką przewagą słabo wypełnionego nad mocniej wypełnionym jest kompaktowość tego pierwszego – zajmuje naprawdę b.mało miejsca, można by go nosić ze sobą w torebce. Z grubo wypełnionym to na pewno nie przejdzie - przynajmniej nie dla mnie, ja zawsze dążę do zmniejszenia objętości noszonych ze sobą klamotów...
Teraz zaczynam myśleć, że właściwie to pasowałoby mieć dwa różne MT...
czego sobie i Wam życzę
dziękuję za możliwość testowania!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa9 ... 14e6d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ab ... 55593.html
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum