Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 30

Wątek: nasze pierwsze chustopróby - szukam wsparcia i porad

  1. #1
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,015

    Domyślnie nasze pierwsze chustopróby - szukam wsparcia i porad

    Za nami dwie próby chustowiązania. Na razie raczej bez noszenia - za pierwszym razem od razu wyjęliśmy, za drugim po 10-15 min.

    Dziewczyny z wątku ciążowego doradziły na start kangurka. Ten kangurek wychodzi nam bardzo umiarkowanie, więc padł pomysł, że może lepiej dobra kieszonka niż słaby kangurek.
    Na razie wiążemy na mężu, bo ja miałam cc i się trochę boję (bardziej samego wiązania niż noszenia).

    Koszmarne jest wygięce plecków w literkę "C".
    Ile można nosić dziecko w niedopracowanym wiązaniu? W ogóle czy jednak pół godziny mu nie zaszkodzi?

    Chcemy się wybrać na warsztaty wiązania oczywiście, ale to jeszcze za chwilę, więc nie chcemy marnować czasu i próbujemy.

    Tu zdjęcia:
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink

    P.S. Nie krzyczcie za niedowiązany węzeł - więcej to się nie powtórzy!
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,443

    Domyślnie

    do porad to się nie bardzo nadaję, ale... no muszę zaOTować... jaka fajna czuprynka! wybacz, nie mogłam się powstrzymać

    Albo może jednak coś podpowiem. Moim zdaniem nikt nie jest w stanie ocenić, czy 30 minut nieprawidłowego noszenia dziecku zaszkodzi, czy nie... Sami musicie wyważyć potencjalne korzyści i straty.
    Mama dwóch córek: 2008, 2012

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,418

    Domyślnie

    Po pierwsze mocno podociągajcie chustę, cenymetr po centymtrze.........

    Jak chcesz to u nas w wątku praskim jest kilka doradczyń, może umów się z ktorąś z nich, albo pójdź na warsztaty do KLUBU. Dziewczyny bardzo chętnie pomogą.
    Raduś 21.02.2009 i Piotruś 09.06.2011

  4. #4
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    ja tez sie nie wypowiem wiele, fajna dzidzia .Mam taka sama chuste.

    Wyczochrajcie ja troche, ja zroibilam z niej narzutke na kanape , pralam , prasowalam itp. Teraz sie latwo dociaga, wczesniej przypomninala mi troche worek zeglarski i za nic nie chcial sie material przesuwac..Teraz jest git , trzeba tylko zlamac i sie dociagnie bez problemow.
    Ostatnio edytowane przez inka ; 04-02-2013 o 12:53

    A. listopad 2012




  5. #5
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Jak na piewrsze próby na prawdę dobrze. Jest tylko poprostu nie dociągnięte Pewnie nie złamana chusta robi swoje!
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  6. #6
    Chustonówka Awatar Basia
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    28

    Domyślnie

    Jak na początek to jest nieźle. Co mogę wam doradzić, to ćwiczcie wiązanie i dociąganie nawet tego kangurka, z którym ja jakoś nie mogłam się dogadać. Trochę przegapiałam początek noszenia, obecnie przy 7 miesięcznym dzidziu wychodzi mi to znacznie lepiej (juz nie kangurek tylko plecak i niekiedy kieszonka jak chcę mieć córkę przy sobie z przodu). Doradcy dla takiego maluszka nie doradzają kieszonki - poczytaj wątki na ten temat - zdania są podzielone. Powodzenia!
    Mama Alicji 07.2007 i Paulinki 06.2012.

  7. #7
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Dziecko jest za wysoko a motylki są niedociągnięte. Tak krawędź, co przechodzi po karku dziecka i tworzy motylki na ramionach powinna być mniej więcej w linii prostej a to się da osiągnąć tylko kiedy dziecko jest na odpowiedniej wysokości Poza tym jak na początek to nieźle. Ale rzeczywiście, jeśli chodzi o kangurka to polecam skorzystanie z konsultacji.

  8. #8
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Ja nie nosiłam kangurka wcale, tylko w kieszonce. Ale i tak uwazam ze najlepiej spotkać się z doradczynią. Pomoże, oceni i nauczy idealnego wiązania.
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  9. #9
    Chustomanka Awatar Aliszia
    Dołączył
    Feb 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    733

    Domyślnie

    Faktycznie, kangur, to wiązanie, które trudno by mi było opanować bez doradcy noszenia

    I warto przy dociąganiu pamiętać o kręcenie ramionami "kółek". Jest o tym mowa w tym filmie (czas 2:57)
    http://www.youtube.com/watch?v=FpsPolqntLA
    Doula. Mama małej Polki, urodzonej16 czerwca 2012.

  10. #10
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Brawa dla taty!

    Z rad to tak - zdecydowanie mniej materiału pod karkiem - tam powinna praktycznie być sama krawędź a nie "wałeczek" - nadmair chusty pod pupą, na plecach gładko (jako i jest teraz) i jak to się uda to i cała reszta wyjdzie ok Tutaj jest to nieźle pokazane na przykład.

    Jak będzie mniej materiału na szyjce to będzie łatwiej wywinąć skrzydełka. I dociągnąć przy szyi/górną część plecków. Bo pozycja naprawdę jest fajna (patrząc z boku), kwestia tego nadmiaru materiału powinna wiele załatwić.

    Jeszcze a propos ramion to wywinięcie chusty musi być całkowite - tzn na "rękawkach" musisz mieć krawędzie - ta krawędź która jest na karku dziecka będzie "końcem" rękawka/motylka, a ta która jest z boku dziecka będzie przy szyi rodzica.

    Generalnie wiele to tu nie widać bo maluch malutki ale imo początki dobrze prorokują na przyszłość

    Daj znać jak postępy
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  11. #11
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,015

    Domyślnie

    Dzięki za porady i wsparcie, że nie jest tak koszmarnie jak na początek
    Jak mąż wróci to mu dam wątek do studiowania i będziemy dalej próbować.
    Córa nie ma jeszcze 2 tygodni, ale waży 4,5kg za to, więc chyba w sam raz do noszenia.
    Warsztaty/konsultacje na bank mamy w planach.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  12. #12
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,015

    Domyślnie

    Na konsultacjach chustowych polecono nam kieszonkę. Oto efekt pierwszego wiązania po powrocie do domu:
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  13. #13
    Chustomanka Awatar FatalFuchsia
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Holandia
    Posty
    753

    Domyślnie

    Pewnie nie wiele Ci to pomoże, bo Twoja córa jest dość spora, ale ja przy noworodku korzystałam z tej strony: http://www.wrapyourbaby.com/newborncarries.htm i zawijałam na początku swoją młodą w kangurka i kieszonkę z nóżkami schowanymi do środka - w żabkę, ale pod chustą.

    Zaczęłam jak miała 4 dni i była naprawdę zbyt mała, żeby rozłożyć jej nogi poza chustą. Zaczęłam zostawiać nóżki na zewnątrz jak miała jakieś 3 tygodnie.

  14. #14
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Mogę wkleić?


    Ładnie Kolanka bliżej siebie (bardziej celować mają w brzuch niż na boki), trochę więcej bym dała pod kark, pionowe pasy bardziej w pionie i zebrane w jeden pęczek (cały pas w garść ma wejść) aż do pod pupę i dopiero skrzyżować. Na zdjęciu z boku widać, że jeszcze trochę dociągnąć można na pleckach.

    Tata widzę chętny do noszenia?
    A Ty sama też już nosisz?
    Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 08-02-2013 o 23:19
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  15. #15
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,015

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    Mogę wkleić?

    Tata widzę chętny do noszenia?
    A Ty sama też już nosisz?
    Możesz wkleić - ja tego jeszcze nie opanowałam

    Tata bardzo chętny. Ja niestety się boję i chyba poczekam jeszcze 2-4 tygodnie, bo wstaję rano i czuję taki dyskomfort w dole brzucha Ja sobie pożyczę na razie kółkową, bo wydaje mi się, że noszenie mniej szkodzi niż wiązanie.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  16. #16
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,015

    Domyślnie

    A ja dziś się sama zawiązałam
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  17. #17
    Chusteryczka Awatar Ronja
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,883

    Domyślnie



    A tak na marginesie - ładna ta chusta. Lubię naturalne kolory.
    Witek 2012

  18. #18
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez franada Zobacz posta
    A ja dziś się sama zawiązałam
    No i poka foty

    Mnie się osobiście kolory nie widziały na początku (za brązami nie przepadam...) ale im dłużej patrzę tym bardziej mi się podoba
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  19. #19
    Chustodinozaur Awatar franada
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    17,015

    Domyślnie

    Dzięki - w sumie kolor jest żywszy niż na zdjęciu.

    Zdjęcie z dzisiaj. Ale jest trochę pod gupim kątem, bo robiony z samowyzwalacza.
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  20. #20
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    Franada fajnie, ze już sie zamotalas
    Kilka rad:
    przesun sobie te pasy, które idą wzdłuż bokow Malucha, bardziej pod pupkę (tak żeby wpadła) i przesuń tak żeby przechodziły po nóżkach na wysokości dołów podkolankowych.
    No i niżej troszkę powinnaś motać, żeby Ci glowka w brodę nie wchodziła będzie Wam wygodniej! Ostatnia czynnosc o ktorej warto pamietac przy kazdym wiazaniu to podwiniecie miednicy/poprawienie nozek - lapiesz za stawy kolanowe tak, ze dlonia obejmujesz lydki, a kciuki masz pod kolankami i jednoczesnie unosisz je do gory i przywodzisz do siebie. Wtedy m sie tkie wrazenie jakbys wkladala je pomiedzy brzuch swoj a Dziecka. kolanka sa wowczs wyzej niz pupa, a plecki ladnie sie zaokraglaja.
    Skoro już mieliście konsultacje jakieś to może teraz na warsztaty do Klubu wpadniesz?
    Miłego noszenia!

    Edit: w środę 27.02 o godz. 11.00 bedą warsztaty w Klubie Mamy i Taty na Stanisławowskiej 3
    Ostatnio edytowane przez Kaś ; 22-02-2013 o 09:30

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •