ja tez sie nie wypowiem wiele, fajna dzidzia.Mam taka sama chuste.
Wyczochrajcie ja troche, ja zroibilam z niej narzutke na kanape , pralam , prasowalam itp. Teraz sie latwo dociaga, wczesniej przypomninala mi troche worek zeglarski i za nic nie chcial sie material przesuwac..Teraz jest git, trzeba tylko zlamac i sie dociagnie bez problemow.