Witam wszystkich,

Jestem mamą półrocznego cudownego synka Stasia, będącego całym naszym Światem Małego cycoholika, noszonego w chuście (nie często, ale jednak), pieluchowanego wielorazowo i śpiącego głównie z rodzicami

Chustę zakupiłam jak Staś miał kilka tygodni, mimo lekkiego oporu mojego męża. Wystarczyły 2 spacery, a mąż sam zaczął motać małego

Na forum trafiłam przypadkiem, poszukując informacji o pieluchach wielorazowych. Poczytałam, przekonałam się i od prawie 4 miesięcy Stach nosi wielorazówki Co ciekawe na pieluchy wielorazowe namówiła mnie nasza pediatra, Pani starszej daty, zachwycona nowoczesnymi wielorazówkami

Stwierdziłam, że najwyższy czas skończyć wyłącznie z podczytywaniem i bardziej się wdrożyć w tematy forum. Dziewczyny szyją tak piękne pieluchy, że aż trzeba wspomóc ich biznesy
A przyznam, ze przyda się też parę rad odnośnie noszenia w chuście, tym bardziej, że wiosna coraz bliżej i będzie przyjemniej wyciągać chustę na spacery.

Pozdrawiam
annmay