Podłączę się tu ze swoim pytaniem...Chcemy jechać w maju w góry. Mała w chuście, ale co począć z niechętnym na długie spacery prawie czterolatkiem??Tobiś ma szpotawe nogi i ciężko mu dłuuugo chodzić, ale my chcielibysmy ciut więcej, niz tylko dreptanie wokół schroniska![]()
Nawet lekka parasolka wydaje się bez sensu, ale co w zamian??