I o takie chusty mi chodzi! Takich chust pragnę
Marjen - gęstość pewnie ma znaczenie, ale gdybyś ponosiła w passiflorze (chętnie użyczę), poznałabyś 50% lnu cieńkiego i extra nośnego. Karusek (mam nadzieję że nie będzie mi miała za złe cytowania)określiła ją jako jedną z najbardziej udanych natek. Chciałoby się rzec- jeszcze
Paprotki nosiły bardzo dobrze, jak to wełny. NO,ale to konopnej żylety ciut im brakowało
Kółeczka- chętnie
Widzę, że dziewczynom, które noszą we wzmocnionych wiązaniach jaskółki inne 30% lny wystarczają dla cięższych dzieci...
Jaskółki i koła rządząLivado, a jak wypadają w porówaniu z mosem, który miałaś? NIe czujesz różnicy w porówaniu do chust-żylet? Jeśli nie, to jak to robisz?
![]()