Pokaż wyniki od 1 do 20 z 38

Wątek: Dlaczego Nati nie pamięta o mamach cięższych dzieci?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,948

    Domyślnie

    lipy mają 30% a kółka - ja mam te z pierwszego rzutu, też chyba 30. amsrt ma rachę że to może kwestia gęstości tkania, imho koła są bardzo gęsto tkaną chustą.
    Może to też trochę kwestia wiązania - ja głównie w plecaku z koszulką albo w prostym ale z tybetanem noszę.
    z krzyżem rzadziej a ostatnio raczej w ogóle

    ja żałuję że balony konopne mam tylko 5 bo ja obecnie już tylko w 6 i 7 noszę ...

    z tym przyzwyczajeniem to też może trochę racji masz - bo ja lepiej się czuję z jedwabnych irysach niż w lnianym indio glut...

    a jak Ci się Lampko mosiło w wełnianych gałązkach? bo one raczej 13 kilogramom nie dały rady?
    zapraszam do wypróbowania kółek kiedyś
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  2. #2
    Chusteryczka Awatar essmay
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marjen Zobacz posta
    lipy mają 30% a kółka - ja mam te z pierwszego rzutu, też chyba 30. amsrt ma rachę że to może kwestia gęstości tkania, imho koła są bardzo gęsto tkaną chustą.
    Może to też trochę kwestia wiązania - ja głównie w plecaku z koszulką albo w prostym ale z tybetanem noszę.
    z krzyżem rzadziej a ostatnio raczej w ogóle

    ja żałuję że balony konopne mam tylko 5 bo ja obecnie już tylko w 6 i 7 noszę ...

    z tym przyzwyczajeniem to też może trochę racji masz - bo ja lepiej się czuję z jedwabnych irysach niż w lnianym indio glut...

    a jak Ci się Lampko mosiło w wełnianych gałązkach? bo one raczej 13 kilogramom nie dały rady?
    zapraszam do wypróbowania kółek kiedyś
    byłaby szansa na wypożyczenie?

  3. #3
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Moje dziecko 12+ pewnie, więc nieco mniej, ale jaskółki lniane 30% lnu, koła zębate konopne, czy nawet merynosowa Rivea (tu już oczko niżej jak chodzi o nośność) noszą bardzo zacnie. Noszę tylko w prostym.
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  4. #4
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,948

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    Moje dziecko 12+ pewnie, więc nieco mniej, ale jaskółki lniane 30% lnu, koła zębate konopne, czy nawet merynosowa Rivea (tu już oczko niżej jak chodzi o nośność) noszą bardzo zacnie. Noszę tylko w prostym.
    no ale TY jesteś specjalistką od prostego
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  5. #5
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,948

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez essmay Zobacz posta
    byłaby szansa na wypożyczenie?
    myślę że tak fiolety
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  6. #6
    Chustomanka Awatar lampka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    okolice Katowic
    Posty
    751

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia.234 Zobacz posta
    mam jedne konopki które poniosą każdy ciężar, ale są sztywne jak deska i ruszam je rzadko, jakoś nie chce mi się walczyć z nimi za to jak już je zawiążę to ani drgną
    I o takie chusty mi chodzi! Takich chust pragnę

    Cytat Zamieszczone przez marjen Zobacz posta
    . amsrt ma rachę że to może kwestia gęstości tkania, imho koła są bardzo gęsto tkaną chustą.
    Może to też trochę kwestia wiązania - ja głównie w plecaku z koszulką albo w prostym ale z tybetanem noszę. z krzyżem rzadziej a ostatnio raczej w ogóle

    a jak Ci się Lampko mosiło w wełnianych gałązkach? bo one raczej 13 kilogramom nie dały rady?
    zapraszam do wypróbowania kółek kiedyś
    Marjen - gęstość pewnie ma znaczenie, ale gdybyś ponosiła w passiflorze (chętnie użyczę), poznałabyś 50% lnu cieńkiego i extra nośnego. Karusek (mam nadzieję że nie będzie mi miała za złe cytowania)określiła ją jako jedną z najbardziej udanych natek. Chciałoby się rzec- jeszcze
    Paprotki nosiły bardzo dobrze, jak to wełny. NO,ale to konopnej żylety ciut im brakowało
    Kółeczka- chętnie

    Cytat Zamieszczone przez amst Zobacz posta
    lamko noszę w plecaku z koszulką - trzy warstwy - ale potrzeba dłuugiej chusty - ja motam z 7. Naprawdę odejmuje kg.
    Cytat Zamieszczone przez La Chica Bonita Zobacz posta
    Plecak z tybetanem - błękitne lniane jaskółczaki - daje radę przy moich słodkich 16 kg Choć szczerze powiem, że my już nosimy się tylko rekreacyjne, od czasu do czasu i tylko dla radości
    Widzę, że dziewczynom, które noszą we wzmocnionych wiązaniach jaskółki inne 30% lny wystarczają dla cięższych dzieci...

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    Moje dziecko 12+ pewnie, więc nieco mniej, ale jaskółki lniane 30% lnu, koła zębate konopne, czy nawet merynosowa Rivea (tu już oczko niżej jak chodzi o nośność) noszą bardzo zacnie. Noszę tylko w prostym.
    Jaskółki i koła rządzą Livado, a jak wypadają w porówaniu z mosem, który miałaś? NIe czujesz różnicy w porówaniu do chust-żylet? Jeśli nie, to jak to robisz?
    Starsza 2009 Młodsza 2012
    W ostrej fazie nawrotu chustouzależnienia <---- juz po!

  7. #7
    Chustopróchno Awatar marjen
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    12,948

    Domyślnie

    po feriach chętnie czasowo wymienię koła na passiflorę - jaki rozmiar masz?
    Kasia 11.2010, Mati 10.2013, Jadzia 6.2015, Michaś 11.20

  8. #8
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,637

    Domyślnie

    maki były super nośne grubasy, ale niestety rozstępy

    serio w lnianej amazonii Ci się tak dobrze nosi? Ja przy bodaj 11 kg wymiękałam, nie dawałam rady, mam nadal i lubię wełniane paski (sawanna), które też chwalone za nośność, ale wymiękłam chyba jeszcze wcześniej (czekają na półce na następnego). Czy ja nie umiem wiązać cieniaków? (chociaż w indio antracycie mi się świetnie nosiło). Natomiast w jaskółkach lnianych (tych z preorderu, czerwono-żółte) nosiło mi się świetnie.

    ps. plecak w każdej z tych chust prawie zawsze wiązałam z tybetanem.
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  9. #9
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marjen Zobacz posta
    no ale TY jesteś specjalistką od prostego
    Taaa, jasne

    Cytat Zamieszczone przez lampka Zobacz posta
    Jaskółki i koła rządzą Livado, a jak wypadają w porówaniu z mosem, który miałaś? NIe czujesz różnicy w porówaniu do chust-żylet? Jeśli nie, to jak to robisz?
    Są inne. Moos nigdy nie zrobił się mega miękki, zawsze miał pewną szorstkość, zgrzebnść, inaczej się dociągał, inaczej pracował, ale był też w sumie luźniej tkany. Jaskóły były tak zwarte, że to aż dziwne, gładkie i takie, hm... Szczelne, nieoddychające. Koła są miękkie i mięsiste, znów inna praca, niepodobne do poprzednich wymienionych, ale też do innych moich konopek. Różnice w nośności? Nie wiem jak to uszeregować, powiem tak: równie chętnie wybierałam jaskóły jak Moosa, w pewnym momencie może nawet chętniej, bo łatwiej się wiązały. Koła lubię m.in. za te poduchy jakie tworzą się na ramionach

    Co rozumiesz przez chusty-żylety?
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  10. #10
    Chusteryczka Awatar paulina
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    90419
    Posty
    2,980

    Domyślnie

    Mam obecnie gościnnie jaskółki szare z lnem. byłam nastawiona do nich raczej pozytywnie. Po dzisiejszym dwugodzinnym spacerze czułam się jak staruszka. Problemu podobnego nigdy nie miałam z pawiami antracytowymi, 13kg noszę. a liczyłam na trochę więcej, zwłaszcza że mam w Polsce zębatki z lnem
    Kokoszka, 12.2010
    Kokos, 11.2013
    Fi, 3.2016

  11. #11
    Chusteryczka Awatar essmay
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paulina Zobacz posta
    Mam obecnie gościnnie jaskółki szare z lnem. byłam nastawiona do nich raczej pozytywnie. Po dzisiejszym dwugodzinnym spacerze czułam się jak staruszka. Problemu podobnego nigdy nie miałam z pawiami antracytowymi, 13kg noszę. a liczyłam na trochę więcej, zwłaszcza że mam w Polsce zębatki z lnem

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paulina Zobacz posta
    Mam obecnie gościnnie jaskółki szare z lnem. byłam nastawiona do nich raczej pozytywnie. Po dzisiejszym dwugodzinnym spacerze czułam się jak staruszka. Problemu podobnego nigdy nie miałam z pawiami antracytowymi, 13kg noszę. a liczyłam na trochę więcej, zwłaszcza że mam w Polsce zębatki z lnem
    Rozpuszczona jestes przez pawiszony, ot co! jaskolki nosza calkiem znosnie choc mi tez w dluzszych z tybetanem wygodniej niz w zwyklym prostym

  13. #13
    Chustomanka Awatar lampka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    okolice Katowic
    Posty
    751

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
    Co rozumiesz przez chusty-żylety?
    Takie, które zawiązane (w plecaku prostym) trzymają na beton (nie osiadają pod ciężarem ciężkiego dziecka), nie wpijają się w ramiona, no i idealnie,żeby dobrze się wiązały... To tak mniej więcej

    Paulina no o to mi właśnie chodzi...
    Ale chyba tylko my tak mamy
    Starsza 2009 Młodsza 2012
    W ostrej fazie nawrotu chustouzależnienia <---- juz po!

  14. #14
    Chusteryczka Awatar macierzanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,436

    Domyślnie

    A ja mam taką chustę - konopki 50% nati



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •