Pokaż wyniki od 1 do 20 z 163

Wątek: koszmarne książeczki dla dzieci ;)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar murmle
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    4,423

    Domyślnie

    Tola o matko i córko. Chyba nikt cię tu nie przebije.


    A czy każda Martynka jest właśnie taka? W każdym tomie krocza i majtki?
    Czy nie przesadzamy?
    One są lukrowo-słodkie, kompletnie nie mój styl, ale aby sprawdzić czy wątek pedofilski Martynek ma jakiś sens trzeba by zebrać te tomy i dokładnie przejrzeć.
    Fistaszek jest z nami od lutego 2011

  2. #2
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez murmle Zobacz posta
    A czy każda Martynka jest właśnie taka? W każdym tomie krocza i majtki?
    Czy nie przesadzamy?
    Nie, nie każda.
    Ale ten set, który zaserwowała kammik, mówi sam za siebie, imo.
    Nawet jeśli takie "słodkie" obrazki pojawiają się w co drugiej Martynce, to nie mam ochoty niepostrzeżenie sączyć dziecku takich treści...

    Jest tyle innych wartościowych książek, bez majtek i dziewczęcych krocz, że chyba każde przedszkole miałoby co promować i bez Martynki z nogą w górze...
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






  3. #3
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Nie wiem, czy każda, na szczęście w naszej bibliotece regał z Martynkami stoi nieco z boku i tylko raz dziecko mi się do niego dorwało. Przynosim do domu, bierzem się za przeglądanie, w głowie mi się jawi myśl "o ranyjulek, Martynka ze złączonymi kolankami, nie może to być!". A potem wzrok mój się ześlizguje na ilustracyjkę przedstawiającą fontannę czy co tam. W kształcie pulchnego dzieciątka, prezentującego w pełni swoje gipsowe wdzięki.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  4. #4
    Chustoholiczka Awatar nika023
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,500

    Domyślnie

    Kurczę, aż wstyd się tu przyznać, ale ja w dzieciństwie lubiłam Martynkę i do teraz, dopóki nie przejrzałam wątku, to nawet nie wiedziałam, że tak jest tyle świecenia majtkami... Po prostu podobały mi się (i siostrze też) ładne kolorowe rysunki, ale bez zagłębiania się w nie. Teraz dopiero widzę jak zmienia się postrzeganie świata dziecka i dorosłego
    A co do książki Toli, to mój M. stwierdził, że to może książeczka dla tatusiów, coby się przy czytaniu dziecku na dobranoc nie nudzili
    Marcysia '13 Janka '18

  5. #5
    Chustomanka Awatar Nyplowa
    Dołączył
    Jul 2012
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    660

    Domyślnie

    Ja w dzieciństwie uwielbiałam Martynkę i nie wwidziałam nic niestosownego w tych obrazkach, teraz Maja ma fazę na Martynke i codziennie chcę żeby jej czytać, mamy 3 tomy jeszcze po mnie czyli Stare wydania i kurczę czy że mną jest cos nie tak, że nadal nie widze w nich nic złego?

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    metisku,
    przejrzałam Martynki, które mamy w domu (3 zbiorcze, w każdej po jakieś 6-8 opowiadań).
    Średnio mi wyszło z 10-20 w sumie obrazków, na których widać majteczki spod spódniczki, zwykle bardzo dyskretnie - wydaje mi się, że nie tragedia, jeśli wziąć pod uwagę ilość ilustracji w tych opowiadaniach.
    Natomiast
    uderza mnie osobiście zdecydowanie to, że spódniczki są zawsze lub prawie zawsze niesamowicie krótkie, lolitkowate, bardzo często podniesione na wietrze, tudzież przy pochylaniu się do przodu. I duża skłonność ilustratora do przedstawiania dzieci w kuckach, "wypięciach" i - jak to dobrze zauważyła Kammik - niemal zawsze przy kucaniu, siedzeniu na schodkach itp. kolana są na różnej wysokości albo połączone kolana, ale stopy szeroko i nawet jeśli postać jest bokiem (zwykle jest), to wyobraźnia może działać.
    I sposób przedstawiania taki.... no.... nie wiem, jak to nazwać - apetyczny? i sugerujący
    i jak piszę, samych majteczek nie ma bardzo dużo, ale co chwilę jest albo haleczka, albo postać bokiem wygięta i gdyby w tej pozie spojrzeć na dziewczynkę od tyłu, to pupa byłaby na wierzchu, albo kucki
    2 + 7 (2005-2018)

  7. #7
    Chusteryczka Awatar wildhoney
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Land of Mordor
    Posty
    2,120

    Domyślnie

    To ja zrobię set








    ps. na wielodzietnych.org bardzo ciekawy wątek na temat pedomartynki
    Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
    One candle left to burn now... before the Darkness comes.

  8. #8
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    18,975

    Domyślnie

    Moja uwielbia Martynkę (ja mniej) ale myślę,ze przesadzacie W dzieciństwie nie widziałam nic zdrożnego w tych rysunkach,w ogóle się na nic nie skupiałam.Poza tym to jest tłumaczenie chyba francuskiej serii tak,z lat 50? Wtedy trochę inne wzorce obowiązywały.Tak mi się wydaje.
    od 18 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18

  9. #9
    Chustoguru Awatar metis1
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    8,030

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nika023 Zobacz posta
    ...ja w dzieciństwie lubiłam Martynkę i do teraz, dopóki nie przejrzałam wątku, to nawet nie wiedziałam, że tak jest tyle świecenia majtkami... Po prostu podobały mi się (i siostrze też) ładne kolorowe rysunki, ale bez zagłębiania się w nie. Teraz dopiero widzę jak zmienia się postrzeganie świata dziecka i dorosłego
    Cytat Zamieszczone przez Nyplowa Zobacz posta
    Ja w dzieciństwie uwielbiałam Martynkę i nie wwidziałam nic niestosownego w tych obrazkach, (...) nadal nie widze w nich nic złego?
    No właśnie... Świat się zmienia... Gdybyśmy były matkami 30 lat temu (co ja mówię! nawet 10!!!), nikt by nawet nie mrugnął okiem i nie zwrócił uwagi na te słodkie dziewczątka... Zachwycałybyśmy się pewnie różowością ich sukienek i słodkimi buziaczkami...
    Ale niestety, czasy są jakie są - nie ma tygodnia bez jakiegoś pedofilskiego skandalu, nie ma tygodnika bez relacji molestowanych kiedyś dzieci... To wszystko nie dzieje się gdzieś na innej planecie, tylko OBOK NAS! Podobno najczęściej sprawcami są bliscy...

    To co pisze Karusek :

    Cytat Zamieszczone przez Karusek Zobacz posta
    przejrzałam Martynki, które mamy w domu (3 zbiorcze, w każdej po jakieś 6-8 opowiadań).
    Średnio mi wyszło z 10-20 w sumie obrazków, na których widać majteczki spod spódniczki, zwykle bardzo dyskretnie (...)
    uderza mnie osobiście zdecydowanie to, że spódniczki są zawsze lub prawie zawsze niesamowicie krótkie, lolitkowate, bardzo często podniesione na wietrze, tudzież przy pochylaniu się do przodu. (...)
    I sposób przedstawiania taki.... no.... nie wiem, jak to nazwać - apetyczny? i sugerujący...
    Właśnie TO działa na zboczeńców najsilniej, pobudza ich wyobraźnię i chore żądze.
    Pokażcie mi inne książeczki dla dzieci, w których znajdziecie takie scenki! Dlaczego nie ma ich w ilustracjach do książek A.Lindgren? W setkach innych książeczek? Jakoś innym ilustratorom nie przychodzi do głowy pokazywanie takich póz i intymnych miejsc - bo są intymne i jest rzeczą oczywistą, że jeśli nie stanowią tematu książki (a Martynka z całą pewnością nie należy do książek "uświadamiających", to nie ma potrzeby ich akcentowania...
    Czytałyście "Lolitę" (1955r) Nabokova? Nie mogę się uwolnić od skojarzeń z tą książką...

    Tak, wiem, od poczytania sobie paru Martynek nic normalnemu człowiekowi (a już szczególnie małej dziewczynce) nie odwali, ale PO CO ONE SĄ??? Dlaczego ich autor koncentruje się nie na tym, co trzeba?

    A to IMO wymiata:

    Cytat Zamieszczone przez wildhoney Zobacz posta
    To ja zrobię set



    ps. na wielodzietnych.org bardzo ciekawy wątek na temat pedomartynki
    Podlinkuj, jak trafisz na niego! Chętnie poczytam...
    Dzięki za set. Jest super.
    http://corallovo.blogspot.com/
    08.2005 06.2010 01.06.2014






Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •