na pewno nie bylo watku o tym, jak zaplanowac chorobe![]()
na pewno nie bylo watku o tym, jak zaplanowac chorobe![]()
podobno kadry kierownicze, które dostają wypowiedzenie lądują w ilościach hurtowych na depresyjnych zwolnieniach od psychiatrów, bo te są niesprawdzalne przez ZUS.
Ech, nie chciałam tego rozstrząsać tutaj, bo nie miejsce, ale nie chodzi mi o zaplanowanie choroby! Słyszałam od lekarza rodzinnego, że jeśli mam taką sytuację z karmieniem, to mogę dostać zwolnienie od ginekologa na jakiś czas "na piersi". Nie wiem ile w tym prawdy i chciałam się Was poradzić, bo do ginekologa na razie nie mam jak pójść na konsultacjęa się po prostu martwię o zdrowie synka i o nasz pokarm.
Ok, może źle ujęłam treść pytania o tematSformułuję to inaczej i założę wątek, ale trochę później, bo muszę lecieć.
Edit:
mi. a gdzie widziałaś wątek o czasie na odciągniecie pokarmu w czasie pracy w przypadku nauczycielki?
jest tu wiele mam, których dzieci nie były smoczkowe ani butelkowe. i które nie współpracowały z laktatorem. nie jest to sytuacja nie do opanowania i raczej nie jest sytuacją wymagającą zwolnienia lekarskiego.
proponuję zajrzeć do wątków typu powrót do pracy po macierzyńskim a karmienie.
Gloting i mi. dziękiMoże niepotrzebnie panikuję
No ale się martwię strasznie. Do pracy mogę wrócić na dwa miesiące, nie ma dla mnie problemu (trochę tęsknię za dzieciakami
), ale muszę to tak zrobić by synek nie ucierpiał. Poczytam wnikliwie zanim założę wątek, bo w sumie macie rację, że dziwnie brzmi takie pytanie o zwolnienie lekarskie
![]()
a ja nie rozumiem o co pytasz, po macierzyńskim idziesz na wychowawcze jeśli nie chcesz iść do pracy i tyle, ewentualnie możesz wrócić na pół etatu jeśli chcesz mieć wiecej czasu dla dziecka
no tu gdzieś
edit:
żnalażłam
http://www.chusty.info/forum/showthr...ie-nauczyciela
Ostatnio edytowane przez mi. ; 28-01-2013 o 13:02
jestem nauczycielką. Mały absolutnie nie akceptuje butelki/kubeczka/łyżeczki.
skończyłam macierzyński i wróciłam do szkoły pod koniec listopada. problemu nie ma. nikt
bo wiesz, dziecko zacznie jeść inne rzeczy
no i nie pozwoli sobie na śmierć głodową![]()
ja tak samo, tylko w październiku. Etat jest taki, że spokojnie można nakarmić przed i po pracy. No chyba że dojeżdżasz strasznie daleko albo coś. A jeśli te 2 miesiące zdezorganizują pracę w szkole to weź wychowawczy i tyle, gdzie problem?
O zwolnieniu lekarskim z okazji karmienia piersią nie słyszałamA szkoda, siedziałabym na zwolnieniu już 5 lat
![]()
Co dwa lata przewrót świata
my - lipiec 2006, Zosia - luty 2008, Joasia - styczeń 2010, Aleksandra-Salamandra - marzec 2012, Synek-Krztynek Antoś - marzec 2014
"Hodowla młodych hobbitów wymaga wielkiej ilości paszy" J.R.R.T.
mogłoby być na ząbkowane
płatne 120 %![]()
wróciłam jako ta wyrodna matka nauczycielka (koleżanki z pracy powiedziały jaka to okropna jestem) jak Asia miała 6,5 msc (no takie małe dziecko zostawiać!!!
)
Asia niesmoczkowa, modi wymiotowała, niebutelkowa... czekała po prostu na mnie... z głodu nie umarła![]()
Asieńka (2011) Justysia (2014) Czaruś (2017)
martaj, dziękisuper, że Wam się udało. Mam już więcej wiary
![]()
nie nauczycielka, ale chętnie dodam otuchywróciłam do pracy zmniejszając etat do 1/2 gdy młode miało 7 miesięcy
wytrzymywał 4 godziny bez mleka a jak sytuacja była podbramkowa to pił odciągnięte z ..... korka od butelki avent ( potrzeba matka wynalazku)
a co do laktatorów, to trzymam kciuki za znalezienie najlepszego. Na mnie działał tylko odpłatny, wypozyczany z poradni. No ale mleko było![]()
No więc właśnie zdziwiło mnie to bardzo co lekarz powiedziałNajpewniej pójdę na krótki wychowawczy, by nie stresować synka i siebie
![]()
To nie zakładam tematuI już plisss nie piszcie mi o głupocie mojego pytania
![]()
Dziękuję mi. za znalezienie wątku![]()
Będę testowała chyba wszystkie laktatory. Może któryś da radę, a synka zwyczajnie może po prostu trzeba przyzwyczaić powoli do butelki, oczywiście z moim wsademMam jeszcze trochę czasu.
moja koleżanka dostała zwolnienie na dziecko na 2 miesiące. ale dziecko było mega alergikiem i nie mogło jeśc własciwie nic poza mlekem a ona była na ścisłej diecie eliminacyjnej. no i do tego był pobyt w szpitalu bo skóra wyglądała jak wielka rana i się wdały zakażenia wtórne.
zwolnienie było od alergologa.
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny