Hobbit to Hobbit oddzielna książka 1 tom) wprowadzająca do Władcy Pierścieni (3 tomy). Hobbit jest ks. dla młodzieży 15-16 l., natomiast Władca Pierścieni to literatura dla dorosłych.Zamieszczone przez modrooczka
A w kwestii wyboru książek: bierzesz Małą do bibl. publ., szukacie książek w II i III poziomie
Ostatnio edytowane przez macierzanka ; 22-01-2013 o 20:02
Macierzanko, według kogo ten podzial wiekowy wzgledem Hobbita?
matka czworga
Biblioteki Narodowej: "literatura młodzieżowa angielska"
ok, rozumiem. w szkole - jak juz wspomnialy dziewczyny - jest lektura w podstawowce.
matka czworga
to ja dodam jeszcze:
Klementyna lubi kolor czerwony
Mała czarownica
Grabowskiego Opowiadania
Kroniki Acheo (tak, tak, wiem, że się kojarzy)
a Hobbit fajny, ale w czytaniu Taty.
A Lasse i Maja to chyba dla młodszej dziewczynki (6/7)
A! I Sir Galimatias!
mama M. (2004), A. (2006), J. (2008), I. (2009) i K. (2012).
Wszystkie książki Dwóch Sióstr z serii Mistrzowie Ilustracji, wyżej padły dwa tytuły.
http://wydawnictwodwiesiostry.pl/mis...lustracji.html
Jacuszek - 14.03.2011 i Jagódka - 7.05.2014
Doradca Noszenia ClauWi® (kurs zaawansowany)
O, Klementyna to był hit wakacji. A Hobbita u nas też tata czyta i tłumaczy co trzeba. Lasse i Maja to hity w I klasie. Na początek fajna jest też Maja Bursztyn - duże litery, dziewczynka z charakterem, fajne przygody.to ja dodam jeszcze:
Klementyna lubi kolor czerwony
Mała czarownica
Grabowskiego Opowiadania
Kroniki Acheo (tak, tak, wiem, że się kojarzy
a Hobbit fajny, ale w czytaniu Taty.
A Lasse i Maja to chyba dla młodszej dziewczynki (6/7)
A! I Sir Galimatias!
I jeszcze "Pamiętnik grzecznego psa" o przygodach rodziny z huskym.
Ostatnio edytowane przez modrooczka ; 22-01-2013 o 21:18
Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010
Tak myślę nad tymi hitami, a "Pompona" Olechowej czytała? Bo to jest naprawdę śmieszne i łatwo się czyta.
Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010
Jest lekturą dla klasy piątej/szóstej, ale wydaje mi się, że jednak za wcześnie.
Julka 2001, Zosia 2007
Hobbita czytałam w okolicach szóstej klasy. Czekanie z nim do niegdysiejszego liceum uważam za przesadzone. A Władca Pierścieni był całkiem niedługo po Hobbicie. Czerpałam z niego potem przez całe liceum
IMO czytanie ksiazki jako lektury to zupelnie inne czytanie niz takie sobie, dla przyjemnosci czy z ciekawosci.
i tez duzo zalezy od dziecka, jak przezywa dana ksiazke, jak ja przyjmuje.
zreszta tu duzo ksiazek zostalo podanych, wiec nawet jesli tego Hobbita silverowa corka ominie, ma do dyspozycji mnostwo innych pozycji
na Hobbita zawsze przyjdzie czas.
matka czworga
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem