Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 165

Wątek: Czy was to też tak wkurza?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar jadorota
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Wielkopolska
    Posty
    567

    Domyślnie

    Nie, mnie to aż tak nie wkurza. Oczywiście jeśli nie jest to zrobione z premedytacją, bo wierzę, że często tak właśnie się zdarza, że nie pamiętamy cen zakupu
    Dorota i trzech muszkieterów '03, '05, '11


  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    1,194

    Domyślnie

    mnie to nie wkurza... chyba, że ktoś wyciąga pieluchę bardzo tanio powołując się na jakieś konkretne powody i ja ulegnę, a 3tyg. później zobacyłabym na bazarku drożej to może miałabym wąty... ale generalnie mnie to nie obchodzi, bo pamięć mam krótką i sama nie pamiętam za ile i od kogo sprzedałam lub kupiłam.
    Na WOŚPowej aukcji troche przypadkiem coś kupiłam też z myślą, że jak się rozmyślę to sprzedam nie tracąc na przesyłce, bo była bardzo tanio i innym i tak się opłaci.

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    przypomniało mi się, jak obraził się na mnie chłopak, który sprzedał mi mieszkanie.
    jak dobiliśmy targu w grudniu, umówiliśmy się na kwotę x, która nas oboje satysfakcjonowała.
    później mieliśmy kontakt, ze dwa razy spotkaliśmy się w gronie znajomych.
    w marcu - boom mieszkaniowy, mieszkanie było warte 2x.
    obraził się i więcej go nie widziałam.
    cóż.

  4. #4
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Same se nakręciłyśmy ten rynek. Zarówno jesli chodzi o pieluszki jak i o chusty.



    Mnie to nie rusza - cena nie pasi to nie kupuje.

    Ale rozśmieszyła mnie przed chwilą myś - nowy samochód w chwili wyjazdu z salonu traci jedną trzecią wartości. A pieluchy nie!!!

  5. #5
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylvetta Zobacz posta
    Ale rozśmieszyła mnie przed chwilą myś - nowy samochód w chwili wyjazdu z salonu traci jedną trzecią wartości. A pieluchy nie!!!
    Samochód może zyskać na wartości Chociaż to pewnie też nie moralne i nie fair
    (np taki stary, trochę zardzewiały garbus z '70 roku - obecnie gdy tylko nadaje się jeszcze do użytku jest przynajmniej kilkukrotnie droższy, niż był wart gdy był nowy - bez względu na to czy jest zasikany czy zasr*)

    Tylko pieluchy grają na innych zasadach rynkowych

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2013
    Posty
    160

    Domyślnie Ceny na Bazarku pieluszkowym

    Czy mi się tylko zdaje czy faktycznie ceny na Bazarku pieluszkowym są bardzo wygórowane?

    Jak na razie udało mi się dokonać tylko kilku fajnych transakcji z fajnymi cenami (na jedną paczkę jeszcze czekam ale mam nadzieję, że będę zadowolona i, że opis jakości pieluszek zgadza się z rzeczywistością).

    Wydaje mi się, że jeżeli coś jest używane to cena takiej rzeczy nie może być zbliżona do ceny nowego produktu. Nie chcę podawać przykładów ale wielokrotnie wydaje mi się, że ceny są mocno przesadzone jak na używane pieluszki, zresztą widać to po tym, że Dziewczyny nie mogą ich sprzedać. Już samo otwarcie pieluszki z oryginalnego opakowania i wypranie jej powinno wpływać na cenę. Sądzę również, że z każdym nowym użytkownikiem pieluszki, jej cena powinna spadać. Przecież z każdym dniem taka pieluszka traci na jakości, na której bardzo nam zależy. Niekiedy widzę, że bardziej opłaca się kupić nówkę w jakimś sklepie internetowym korzystając z różnych promocji niż używkę w niewiele niższej cenie, która przeszła przez kilkoro dzieci i która długo już nam nie posłuży...

    Przeczytałam też w jakimś wątku, że ktoś kupił pieluszkę na Bazarku i otrzymał ją w tragicznym stanie (śmierdzącą, zniszczoną totalnie) i że w ogóle nie była warta swojej ceny. Dziewczyna pisała, że wstydziłaby się coś takiego sprzedawać. Szkoda, że takie rzeczy się zdarzają...

    Wiem, że część z Was może teraz mi napisać "jak Ci nie pasuje cena to nie kupuj" ale ja jestem po prostu ciekawa tego zjawiska. Jestem nowa na forum i dopiero od niedawna poszukuję używanych pieluszek (oczywiście żeby zmniejszyć koszta lub wypróbować coś nowego). Czy to normalne, że używaną pieluszkę wystawia się za ponad 80% ceny nowej? Od czego to zależy? Od marki? Czasu użytkowania? Ilości użytkowników?

    Nie ukrywam, że niektórzy są w stanie realnie ocenić aktualną jakość pieluszki i zaproponować dobrą cenę dlatego kupowałam na Bazarku i kupować będę w dalszym ciągu.

    Może ktoś wytłumaczyć mi to zjawisko? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar murmle
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    4,423

    Domyślnie

    Czasem od tego jak wygląda - jakiej jest firmy, jaki ma wzorek, niektóre pieluszki nie są już produkowane, a np. sprawdziły się komuś przy poprzednim dziecku. Albo ma się wiedzę, że akurat ten model choć używany jest milion razy lepszy od podobnej innej firmy nówki. Poza tym pieluszki z czasem nabierają chłonności, jak je dobrze odstrippingujesz dadzą radę
    Fistaszek jest z nami od lutego 2011

  8. #8
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aga108 Zobacz posta
    Od czego to zależy?
    Od popytu i podaży.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  9. #9
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Moim zdaniem, bazarek perfekcyjnie oddaje popyt, który jest powiązany z działem Recenzje i Handmade, sprawdzone firmy, które mają dużo pozytywnych opinii sprzedają się w stosunkowo wysokich cenach, a mniej znane pieluchy lub pieluchy,które nie mają aż tylu dobrych opinii, czasem bardzo tanio. Ale ja zupełnie nie odbieram bazarku jako drogiego miejsce, wręcz przeciwnie, martwi mnie to, że kupno nowej pieluchy jest słabo opłacalne z punktu widzenia ewentualnej odsprzedaży, właśnie dlatego, że 20-30% traci się na wstępie, nawet jak pielucha jest w super stanie. Stosunkowo mniej traci się na wartości, jeśli odsprzedaje się pieluszkę kupioną na bazarku.
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  10. #10
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    musiało być.
    było.
    chyba nawet awantura tam była

    jak ktoś ma siłę i czas, to może poszuka i zalinkuje?

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    musiało być.
    było.
    chyba nawet awantura tam była
    jak ktoś ma siłę i czas, to może poszuka i zalinkuje?
    a to było o bazarku czy o cenie pieluch w handmade? bo też mi się podobny temat kołacze i teraz nie wiem czy były 2, czy tamten miał OT :]
    wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)

  12. #12
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    o cenie pieluch na HM też było i on był bardzo fajny, bo np. dość ładnie pokazywał czemu HM kosztuje ile kosztuje i jaka jest różnica w zarobku osób z DG i bez.
    ale to był chyba OT w jakimś wątku z recenzjami...

    za to wątek typu "skąd takie ceny na bazarku" wydaje mi się, że był niezależny... i że były jakieś spięcia w nim...

    edit:
    dzięki
    cholerka, nawet nie pamiętałam, że on był taki długi i że aż tak tam poszło.

    poproszę o połączenie

  13. #13
    Chustomanka Awatar marynarka
    Dołączył
    Apr 2013
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    1,455

    Domyślnie

    A ja kupiłam pieluchę na bazarku i okazało się, że pul "piszczy", a przy nóżkach odwarstwił się i odchodzi (kieszonka). Nie było o tym mowy w aukcji. Jak na używkę dałam dużo... Troszkę się wkurzyłam, ale liczę, że ta osoba po prostu nie zauważyła tych mankamentów
    Uważam, że bazarek jest na prawdę fajny i nadal będę kupowała. Nie oszukujmy się, bardzo dobre pieluchy są nie do zdarcia, ale zdarzają się też super trwałe chinki


    + 2 kropki ( 06. i 09.2011)

  14. #14
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    mi. no pewnie że było ale piszę z telefonu i nie chce mi się szukać

    a w temacie powiem że z perspektywy czasu jest coraz taniej ale kiedy widzę np używaną kieszonkę chinkę za 20zł to zupełnie nie rozumiem. Choć sprzedający ma przecież prawo wystawienia za tyle ile chce

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar okoani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    lubelskie
    Posty
    3,956
    wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •