a na chustowym spotkaniu na stoliku dziś turkusowy bambusik leżał razem z ciemnoczerwonym żakardem.... zestawienie kolorystyczne było wybuchowe![]()
bambus cieńszy, ale nie tak znowu dużo cieńszy, żakard trochę bardziej "puchaty" i mniej połyskliwy.
madzię w plecaku hanti w bambusie nosiło się świetnie, a żakarda jeszcze nie przetestowałam do końca![]()
na dotyk - obie są boskie.
(żakard był mój a bambus hexi, ale po dzisiejszym spotkaniu i ja nabieram chrapki na beżowy bambusik dla maluszka)