Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22

Wątek: Uczymy się nowych wiązań :)

  1. #1
    Chusteryczka Awatar morfffina
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,802

    Domyślnie Uczymy się nowych wiązań :)

    Totalnie już mi się znudziła kieszonka więc męczę Monie i próbujemy coś innego.
    Na pierwszy ruch poszedł Kangurek. Sposób wiązania z podkładaniem pod pupę całej chusty i dopiero naciąganie na plecki dziecka totalnie nie dla nas. Jewa podpowiedziała żeby na chustę położyć dziecko, owinąć i dopiero zacząć motać na sobie. Lepiej. Ale to i tak jest cholernie trudne w dociąganiu.
    Czekam na uwagi i dobre rady. Czy ja nie mam za szczupłych ramion? Patrzcie efekty.



    Ostatnio edytowane przez morfffina ; 06-01-2013 o 19:56

  2. #2
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    No no no....
    Ambitnie...ja sie nigdy tego wiązania nie nauczyłam. Moze zadziała syndrom "kiszonego ogóra" i sie naucze.

  3. #3
    Chusteryczka Awatar franciszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    53° 07' N 23° 10' E
    Posty
    2,554

    Domyślnie

    No, ja wolę położyć szmatę na kanapie, na to córcię, przykryć kawałkiem szmaty między nóżkami i... za trzy końce - jak w hamaku podnoszę ją "na siebie" - to pewnie mniej więcej tak samo, jak takiego maluszaka na plecki się wrzuca....
    W kangurka po raz pierwszy wsadziłam 4 dniowa córcię Młodszą
    To wiązanie super dla cycatych i biuściastych - lubię, ale dociągać toto.... masakra.... I powiem tak - dobrze mi się dociąga kangura w silverpinku (bambus i bawełna), w jade fog i deli LE, kalahari vatka, pawiach b/w 2007... Nie próbowałam jeszcze wszystkich szmat, które mam, ale ogólnie w cieńszych niż grubszych....

    M. X.08 [*] M. X.12

  4. #4
    Chustomanka Awatar Betka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    621

    Domyślnie

    morfffina powiedz mi jaki leoś jest w dotyku? w sensie czy jest miękki? Bo ja zakupiłam lenny lamb, ale trochę sztywny mi się wydaje i mam problemy z dociąganiem Niby uzywanego kupiłam, ale chyba mało był złamany. W zastępstwie mam elastika od bratowej, ale w nim po pol godzinie mi za gorąco i wolałabym przy tkanej zostać.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Nononno bardzo ładnie jak na pierwsze wiązanie Mi to się tak nigdy nie udało i już raczej nie uda - chyba że się drugiego dzieciątka doczekam.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  6. #6
    Chusteryczka Awatar morfffina
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,802

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez franciszka Zobacz posta
    No, ja wolę położyć szmatę na kanapie, na to córcię, przykryć kawałkiem szmaty między nóżkami i... za trzy końce - jak w hamaku podnoszę ją "na siebie" - to pewnie mniej więcej tak samo, jak takiego maluszaka na plecki się wrzuca....
    W kangurka po raz pierwszy wsadziłam 4 dniowa córcię Młodszą
    To wiązanie super dla cycatych i biuściastych - lubię, ale dociągać toto.... masakra.... I powiem tak - dobrze mi się dociąga kangura w silverpinku (bambus i bawełna), w jade fog i deli LE, kalahari vatka, pawiach b/w 2007... Nie próbowałam jeszcze wszystkich szmat, które mam, ale ogólnie w cieńszych niż grubszych....
    No ja właśnie dokładnie tak jak opisujesz zrobiłam. Ten drugi sposób to porażka.
    W leosia dobrze bo się mi nic nie przesuwało ale ciężko dociągnąć. A Vintage dla mnie jest za śliski i do kangurka i do kieszonki. Jakoś nie pokochałam go chociaż kolor ma piękny.

    Cytat Zamieszczone przez Betka Zobacz posta
    morfffina powiedz mi jaki leoś jest w dotyku? w sensie czy jest miękki? Bo ja zakupiłam lenny lamb, ale trochę sztywny mi się wydaje i mam problemy z dociąganiem Niby uzywanego kupiłam, ale chyba mało był złamany. W zastępstwie mam elastika od bratowej, ale w nim po pol godzinie mi za gorąco i wolałabym przy tkanej zostać.
    Mam trzy chusty - Nati Kalahari bawełna, Nati Vintage merynos i Storchewiege Leo bawełna.
    No i do Natek nie pałam miłością a Leo zostanie z nami na zawsze Może mam za małe porównanie, ale póki co dla mnie chusta jest rewelacyjna. Jak już się dociągnę to trzyma jak zbroja. A dociąga się łatwiej niż moje mięciuteńkie i śliskie Natki. Jest szorstki przez te trójkąciki kwadraciki ale miękki. Co niemiecka precyzja to niemiecka precyzja. Ja polecam.

    http://tablica.pl/oferta/chusta-tkan...51999892;r:;s:

  7. #7
    Chustomanka Awatar Betka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    621

    Domyślnie

    lookam własnie gdzie są - na razie stanęłam w kolejce na bazarku
    znalazłam też sklep w którym nowe stoją po 230, przesyłka kurierem gratis

  8. #8
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    Według mnie bardzo fajnie! Dałabym tylko kolanka dziecka trochę wyżej by bardziej wpadło pupka w chustę.
    Kangurek udany i nie masz za szczupłych ramion, to wiązanie można idealnie dopasować
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Alassea
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    5,873

    Domyślnie

    Ja muszę przyznać że kangura nauczyłam się wiązać właśnie w krótkiej vintage bo mnie się super dociąga. W końcu nosimy w kangurze
    I mnie osobiście pasuje ten sposób który tobie nie podchodzi - sadzam Młodego na zmarszczonej chuście, naciągam na plecki, wywijam motylki, dociągam, węzeł.
    Można jeszcze zrobić tak, że trzymasz dziecia przy sobie, kładziesz na niego rozwiniętą chustę (górna krawędź wysoko, dolną mocno pod pupę). Chwytasz dolną krawędź obok jednej nóżki, marszczysz w dłoni od dołu - do góry i zarzucasz na ramię (jednocześnie obracając sobie krawędź żeby zrobić motylka). To samo z drugiej strony. Potem dociąganie itd (nie umiem tego sposobu lepiej opisać).
    Cypisek - [maj 2012], Żabka - [czerwiec 2015]
    Żona, matka, Certyfikowana Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, CDL


  10. #10
    Chusteryczka Awatar morfffina
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,802

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez scarlet Zobacz posta
    Według mnie bardzo fajnie! Dałabym tylko kolanka dziecka trochę wyżej by bardziej wpadło pupka w chustę.
    Kangurek udany i nie masz za szczupłych ramion, to wiązanie można idealnie dopasować
    Strasznie mi się Monia prężyła i chyba dlatego ta pupka nie jest "wpadnięta"

    Cytat Zamieszczone przez Alassea Zobacz posta
    Ja muszę przyznać że kangura nauczyłam się wiązać właśnie w krótkiej vintage bo mnie się super dociąga. W końcu nosimy w kangurze
    I mnie osobiście pasuje ten sposób który tobie nie podchodzi - sadzam Młodego na zmarszczonej chuście, naciągam na plecki, wywijam motylki, dociągam, węzeł.
    Można jeszcze zrobić tak, że trzymasz dziecia przy sobie, kładziesz na niego rozwiniętą chustę (górna krawędź wysoko, dolną mocno pod pupę). Chwytasz dolną krawędź obok jednej nóżki, marszczysz w dłoni od dołu - do góry i zarzucasz na ramię (jednocześnie obracając sobie krawędź żeby zrobić motylka). To samo z drugiej strony. Potem dociąganie itd (nie umiem tego sposobu lepiej opisać).
    Zrozumiałam
    heheh ... ile kangurzyc tylko sposobów na kangurka

  11. #11
    Chustomanka Awatar Falka
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    548

    Domyślnie

    Po co Ci ten węzeł z przodu? Nie lepiej po zawiązaniu węzła pod pupką resztę "zawisu" zawiązać z tyłu?

    Dla mnie kangur był niezastąpiony jak mała nie dała się odłożyć żebym mogła kieszonkę przygotować. Brałam ją na ręce, układałam trochę wyżej, przytulałam, chustę na nią, spód pod pupę, poły na ramiona, przekręcałam, podciągałam dolne krawędzie, a potem opuszczałam małą, żeby chusta dobrze pod pupę wjechała. Potem dociągałam resztę.
    Pamiętam, że z flamingów low cotton za nic w świecie mi kangur wyjść nie chciał. Dopiero jak pożyczyłam żałobne pawie to pięknie poszło. Może to była kwestia motywacji - pawie były krótkie i nic innego nie mogłam z nich zawiązać (oprócz plecaka prostego, ale wtedy nie wiązałam go jeszcze bo nie lubiłam). Musiałam się nauczyć kangura, albo patrzeć na pawie leżące na półce
    Gałganka 31.10.2011

  12. #12
    Chusteryczka Awatar morfffina
    Dołączył
    Apr 2012
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,802

    Domyślnie

    Byłyśmy w Klubie Kangura i pod okiem mocno doświadczonych Kangurzyc zamotałyśmy się w plecak. Upociłam się jak mops! Ale moja dziecinka w 3 sekundy odleciała. Nie mniej jednak sama w domu się boje to zrobić. Poczekam aż młodzież jeszcze trochę sztywniejsza się zrobi. Wiązanie jest banalne!!


  13. #13
    Chustoholiczka Awatar Alassea
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    5,873

    Domyślnie

    Gratki!
    a chusta jaka fajna
    Cypisek - [maj 2012], Żabka - [czerwiec 2015]
    Żona, matka, Certyfikowana Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, CDL


  14. #14
    Chustoholiczka Awatar Marciula
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,991

    Domyślnie

    Też muszę się kangurka nauczyć
    Jest wygodniejszy niż kieszonka? Moim zdaniem o wiele ładniej wygląda

  15. #15
    Chustonoszka Awatar doka
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    110

    Domyślnie

    ja nauczyłam się wiązać kangura jak kupiłam krótką chustę wcześniej jakoś motywacji nie było ale przy dociąganiu zawsze sie zmęczę i spocę więc w końcu zrezygnowałam z tego wiązania

  16. #16
    Chustomanka Awatar nel
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    546

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marciula Zobacz posta
    Też muszę się kangurka nauczyć
    Jest wygodniejszy niż kieszonka? Moim zdaniem o wiele ładniej wygląda
    Mi bylo wygodniej w kieszonce; kangur spoko, tylko moja cora akurat baaaaardzo ruchliwa i jak miala ok 3 m-ce odpychala sie ode mnie nogami w kangurze, tak sobie skakala i cale wiazanie do bani. Generalnie bardzo polecam plecaki wszelkie. Teraz tak sie nosimy

    Morfffina piekne wiazanie i fajna chusta
    córka (czerwiec 2011) i syn (wrzesień 2013)

    moje zdjęcia

  17. #17
    Chustomanka Awatar Gugu
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Crosno
    Posty
    556

    Domyślnie

    Morfffina brawa dla Ciebie!
    Bardzo fajnie i bardzo ambitnie I gratuluję odwagi! Małą dopiero w 5-tym miesiącu wrzuciłam na plecy, ale ta radość, że tego dokonałam! Przyznaję też, że wciąż jeszcze nie wyszłam z nią na dwór w plecaku...ale cały czas ćwiczę w domu
    mama Estery lipiec 2012
    www.balkanfunk.pl

  18. #18
    Chustonówka Awatar panciona
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    12

    Domyślnie

    A my uwielbiamy plecaczek i chyba pora, aby popróbować czegoś innego niż prosty Ja to tak mam, że jak już na jedno wiązanie się nastawię, to muszę mieć dużą motywację, żeby zmienić. No ale będziemy ćwiczyć.
    Zwłaszcza, że w prostym plecaczku po pewnym czasie zsuwają mi się ramiona Macie może na to jakiś sposób? Poza innym plecaczkiem i związaniem na piersiach chustką...
    I może wiecie jeszcze który plecaczek najlepiej odciąży ramiona? Bo mój mąż ma problemy z barkami i przez to nie bardzo chce nosić. A nie ma wyjścia, bo nie mamy wózka od ponad pół roku

  19. #19
    Chustomanka Awatar FatalFuchsia
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Holandia
    Posty
    753

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez morfffina Zobacz posta
    Byłyśmy w Klubie Kangura i pod okiem mocno doświadczonych Kangurzyc zamotałyśmy się w plecak. Upociłam się jak mops! Ale moja dziecinka w 3 sekundy odleciała. Nie mniej jednak sama w domu się boje to zrobić. Poczekam aż młodzież jeszcze trochę sztywniejsza się zrobi. Wiązanie jest banalne!!

    A co to za chusta bo ja niekumata, a podoba mi się?

  20. #20
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    265

    Domyślnie

    pierwszy raz? bardzo ładnie
    Ona jeszcze malutka łapie asymetrię trochę,

    Ja kangurka zaczynam tak
    chusta w literę U spoczywa mi na ramionach
    wisi luźno
    w to U wkładam dziecko, łapię górny brzeg chusty i naciągam do połowy uszka
    trochę wygładzam,
    resztę chusty wkładam pod pupę, aż do pępka, robi mi się dzieki temu ładna pozycja nóżek i pupki
    potem wywijam motylki
    i dociąganie
    supeł
    i na koniec wciągam chustę pod tę cześć chusty z której zrobiony jest supeł, ze nie ma prześwitów
    tego u Ciebie nie widać bo stoisz bokiem

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •