Podbijam temat
póki co próbuje wiązać "na sucho" ale wydaje mi się strasznie sztywna...czy Stare Natki trzeba łamać???? plizzzz pomóżcie...czy ona taka juz jest i taka jej uroda?
Może trafiłaś zupełnie nową chustę i warto ją złamać. Pobaw się nią, pozaplataj, prześpij się na niej, albo podłóż mężowi (preferuję to drugie) i zobaczysz jak szmata zmięknie.![]()
owieczka dobrze radzi z tym spaniem na chuście
te starsze natki były twardsze i na pewno trzeba było je połamać (przez chwilę miałam jakąś i nie była złamana, ale nie wiem, ile motała w nią poprzednia mama)
2 + 7 (2005-2018)
dzięki! zaplotłam warkocze, a od dziś do porodu będę z nią spać![]()
He he nie wpadłabym na to by z chusta spacmoze tez wypróbuje...
Mój mały SKARB :*