Cytat Zamieszczone przez Pondo Zobacz posta

Czy dopajając dziecko, będąc na spacerze około 2-3 h nie należało by zapytać, zaproponować dziecku, że może czas na siku- i mieć ten czas na odejście naprawdę daleko w krzole, bądź powrót do domu/lokalizację sedesu?? Pytam bo nie wiem, na ile można się skomunikować z 2-latkiem.
moj calkiem niezle komunikujacy sie ze mna 2 latek na kazde tego typu pytanie zadane w trakcie przedniej zabawy odpowie "nie". Zreszta tak samo jak odpowiada "nie" na propozycje drzemki w ciagu dnia. Potrzeby fizjologiczne nie sa dla niego zadna rozrywka, wiec po co sie nad nimi zastanawiac w czasie innej rozrywki.

Ja naprawde juz tej dyskusji nie rozumiem. Skoro nikt tutaj nie wysadza dziecka w piaskownicy, tylko z nim dalej odchodzi to dlaczego do "opozycji" to nie dociera? Bedziemy sie klocic z braku "przygod"? Ja w sumie chetnie, ale nie o siury.