Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy 123456789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 140 z 172

Wątek: Nocnik turystyczny - 100 pytań

  1. #121
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Ja tylko chciałabym zaznaczyć, ze należy zrobić wszystko co się da- choć pewnie czasami da się mało- aby nie rozsiewać ludzkich zarazków..bo potem taki właśnie kot/pies przejdzie po tym miejsu i zawlecze te bakcyle do piaskownicy..
    Po prostu trzeba się starać,aby podsikiwanie okolicznych krzoli było tylko wyjściem w awaryjnej sytuacji

  2. #122
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Każde siku poza domem jest sytuacją awaryjną
    Jestem ciekawa, czy są tu przeciwniczki sikania w plenerze, które mają na stanie odpieluchowanego dwulatka.
    A jeśli chodzi o pasożyty, to niestety nie tylko piaskownica jest możliwym miejscem zakażenia. Domowe pieski, kotki, buty, którymi chodzimy po wszystkim, a potem przynosimy do mieszkania, klamki w sklepach i ręce, którymi najpierw dotykamy ich, a potem dzieci, w końcu przedszkola i szkoły.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  3. #123
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    totalny off..
    Pamiętam jak na Dni Nauki na Rynku Krakowskim znajome z mikro robiły posiewy..
    Najgorsze- gorsze niż klamki z wc okazały się..telefony komórkowe

    pozdrawiam- dziecięcia sterylnie hodować nie będę

  4. #124
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pondo
    dziecięcia sterylnie hodować nie będę
    Nie hoduj, ale trochę zdrowego rozsądku nie zaszkodzi. W postulatach, które wkleiła yetta o ochronie Bałtyku stoi: "Nie czyń z plaży publicznej toalety". Z reszty kraju widać można.

    Cytat Zamieszczone przez kam.xt
    argument że świeżo dopieluchowane dzieci nie wytrzymają nawet tych kilku metrów.. hmmm...a czy w domu swiezo odpieluchowane dzieci tez sikają gdzie popadnie czy wytrzymują do nocnika albo na sedes? Pewnie tak, wiec i na dworze można oczekiwać ze wytrzymają przeniesienie w odpowiednie miejsce. Jak nie- to znaczy ze za wczesnie na wyjścia bez pieluchy
    Dziękuję, bo już myślałam, że coś ze mną jest nie teges.
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  5. #125
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Ja nadal mam wrażenie, że rozmawiamy o dwóch różnych sprawach.
    Oczywiście, że NIE, dla sikania tam gdzie się stoi.
    Ale krzaki czy inne ustronne miejsce.. nie wiem czemu tak Wam to przeszkadza.

    I po raz kolejny powtarzam pytanie.
    Czy osoby, które są przeciwne sikaniu dzieci na dworze, mają odpieluchowane okołodwulatki?
    Bo to jest, wydaje mi się, kwestia zasadnicza.
    Uwierzcie mi, dziecko nie zdąży do toalety oddalonej o 20 minut drogi. Czy to znaczy, że (mimo, że 100% woła za potrzebą) mam mu kazać sikać do pieluchy? Z resztą i tak by tego nie zrobiło.

    I, bez obrazy dziewczyny, jak Wam sie dzieci odpieluchują, to będziecie szczęśliwe, że wołają, a nie robią pod siebie. I dopiero wtedy stwierdzicie, że sikanie w krzakach to nie taka straszna sprawa.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  6. #126
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    daleko i blisko
    Posty
    3,021

    Domyślnie

    Erithacus

    nic co ludzkie nie jest nam obce

    polecam watki o odpieluchowaniu dzieci - nie raz sie zdarza, ze dziecko sika tam gdzie stoi na podloge. to tak a'propos.
    K. i J. 17.07.2008, W. 07.02.2013

    1% KRS 0000037904 Cel szczegółowy 26513 Nowacka Katarzyna i Jakub 1% DZIĘKUJEMY!

  7. #127
    Chusteryczka Awatar beannshi
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    1,992

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
    Ja nadal mam wrażenie, że rozmawiamy o dwóch różnych sprawach.
    Oczywiście, że NIE, dla sikania tam gdzie się stoi.
    Ale krzaki czy inne ustronne miejsce.. nie wiem czemu tak Wam to przeszkadza.

    I po raz kolejny powtarzam pytanie.
    Czy osoby, które są przeciwne sikaniu dzieci na dworze, mają odpieluchowane okołodwulatki?
    Bo to jest, wydaje mi się, kwestia zasadnicza.
    Uwierzcie mi, dziecko nie zdąży do toalety oddalonej o 20 minut drogi. Czy to znaczy, że (mimo, że 100% woła za potrzebą) mam mu kazać sikać do pieluchy? Z resztą i tak by tego nie zrobiło.

    I, bez obrazy dziewczyny, jak Wam sie dzieci odpieluchują, to będziecie szczęśliwe, że wołają, a nie robią pod siebie. I dopiero wtedy stwierdzicie, że sikanie w krzakach to nie taka straszna sprawa.

    Amen!

    Ja wlasnie odpieluchowuje Hanke, idzie nam to opornie wiec kiedy zawola ze chce siku pedze na zlamanie karku do najblizszego miejsca gdzie moglaby sie zalatwic co czesto oznacza krzaczki np w okolicy sciezki rowerowej czy chodnika nawet. Staram sie zrobic to tak zeby nie swieci jej tylkiem po oczach wszystkim ale coz... ona wytrzyma maksymalnie jakas minute wiec nawet w centrum handlowym biore ja na rece i po prostu biegne do toalety
    "W warunkach wolnorynkowych dyktat gustu większości prowadzi do dominacji rzeczy miernych i tandetnych." Cz.M.

  8. #128

    Domyślnie

    Zdaje się, że mam idealne warunki do odpieluchowywania: lato spędzone na działce, gdzie mogę wysadzać Stasia pod każdy dowolnie wybrany krzaczek i nikomu nic do tego. Polecam.

  9. #129
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    edycja
    Ostatnio edytowane przez v ; 17-11-2009 o 22:48

  10. #130
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    A przepraszam bardzo, co w takim razie robicie w zimie? Rozbieracie z kombinezonu i wystawiacie tyłek na mróz? I nie mówcie, że żadne dziecko nie dorasta do odpieluchowania w tym czasie.
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  11. #131
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aurora Zobacz posta
    A przepraszam bardzo, co w takim razie robicie w zimie? Rozbieracie z kombinezonu i wystawiacie tyłek na mróz? I nie mówcie, że żadne dziecko nie dorasta do odpieluchowania w tym czasie.
    w zimie znacznie rzadziej odwiedzamy place zabaw

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  12. #132
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    I wcale też nie wychodzicie, bo przecież zimno jest. To przepraszam za pytanie, rzeczywiście było głupie.
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  13. #133
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aurora Zobacz posta
    I wcale też nie wychodzicie, bo przecież zimno jest. To przepraszam za pytanie, rzeczywiście było głupie.
    Oczywiście. Za to trzymamy dziecko zamknięte w kibelku żeby przypadkiem nie nasikało w miejscu publicznym.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  14. #134
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    ja czekałam z odpieluchowaniem do lata. właśnie ze względu na spacery. z tego co wiem to większość mam to praktykuje. to jest ten okres kiedy dziecko uczy się trzymać coraz dłużej. zazwyczaj jesienią już trzyma całkiem porzadnie a zimą juz wytrzymuje całe wyjście na spacer.
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  15. #135
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aurora Zobacz posta
    A przepraszam bardzo, co w takim razie robicie w zimie? Rozbieracie z kombinezonu i wystawiacie tyłek na mróz? I nie mówcie, że żadne dziecko nie dorasta do odpieluchowania w tym czasie.
    Świeżo odpieluchowane dzieci ubiera się w ten sposób, aby jak najłatwiej i najszybciej mozna było je rozebrać na siku. Najczęściej nikt już wtedy nie zakłada body, a tym bardziej kombinezonów. Spodnie i rajstopy można zdjąć bardzo łatwo, szybko wystawić tyłek na mróz i po sprawie.
    Poza tym zimą wychodzi się jednak na krótsze spacery, a dziecku, które zrobi siusiu przed wyjściem rzadziej zachce się w trakcie spaceru, niż gdyby to było lato i dwie godziny na placu zabaw.

    Mam jeszcze takie spostrzeżenie. Jeśli dla Ciebie wszystkie te sprawy są tak dużym problemem, to ja czarno widzę odpieluchowanie Mimi.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  16. #136
    Chustofanka Awatar app7
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    157

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
    Ja nadal mam wrażenie, że rozmawiamy o dwóch różnych sprawach.
    Oczywiście, że NIE, dla sikania tam gdzie się stoi.
    Ale krzaki czy inne ustronne miejsce.. nie wiem czemu tak Wam to przeszkadza.

    I po raz kolejny powtarzam pytanie.
    Czy osoby, które są przeciwne sikaniu dzieci na dworze, mają odpieluchowane okołodwulatki?
    Bo to jest, wydaje mi się, kwestia zasadnicza.
    Uwierzcie mi, dziecko nie zdąży do toalety oddalonej o 20 minut drogi. Czy to znaczy, że (mimo, że 100% woła za potrzebą) mam mu kazać sikać do pieluchy? Z resztą i tak by tego nie zrobiło.

    I, bez obrazy dziewczyny, jak Wam sie dzieci odpieluchują, to będziecie szczęśliwe, że wołają, a nie robią pod siebie. I dopiero wtedy stwierdzicie, że sikanie w krzakach to nie taka straszna sprawa.
    zgadzam się, z ust mi to wyjełaś

  17. #137
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    A dla mnie- teoretyka gawędziarza- to temat jak z karmieniem piersią w miejscu publicznym. można pięknie, dyskretnie na boku, można wywalić cyca na środku sklepu..każdy robi tak jak uważa Bo dziecko, chce już. teraz.

  18. #138
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
    Mam jeszcze takie spostrzeżenie. Jeśli dla Ciebie wszystkie te sprawy są tak dużym problemem, to ja czarno widzę odpieluchowanie Mimi.
    Czekałam na to. I się doczekałam Jaki to ma związek z tematem? I czym się martwisz? Twoje dziecko jest już odpieluchowane
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  19. #139

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że wszystko już w tym wątku zostało powiedziane.

  20. #140
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Loba Zobacz posta
    Wydaje mi się, że wszystko już w tym wątku zostało powiedziane.
    Niezupełnie. Dodam jeszcze, że publiczne załatwianie potrzeb fizjologicznych podciągnięte jest pod wykroczenie i podlega karze (art. 140 kodeksu wykroczeń).
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •