U mnie podobnie. Mam do pieluch tetrę bambusową ecru i sówkową. O dziwo, z sówkową mam więcej problemów, a niby wyższa gramatura i wydawała się porządniejsza... Pierwsze dziury w tetrze ecru pojawiły się po jakichś 7 miesiącach użytkowania, natomiast tetra sówkowa zabawiła u nas jedynie przez kilka prań! Jeden egzemplarz wytrzymał ich kilkanaście. Pewnego razu wyciągnęłam z pralki poszatkowane sówki. Reklamacja została uznana, jednak kolejna partia rozleciała się jeszcze szybciej. Nauczona doświadczeniem oglądam tetrę po każdym praniu. Wyciągam sówki dzisiaj z pralki i co widzę? DziuryEwidentnie widać, że pękają pojedyncze nitki bambusa. Może to barwnik użyty do nadruku sówek je osłabia? Nie mam pojęcia
Z biegiem czasu dziury w tetrze się powiększają. Trudno to nawet zszyć, ponieważ robią się kolejne. Jestem załamana, bo tania ta tetra nie była...
Piorę w temp. od 40 do 60 stopni. Obroty max. 1100, a teraz to nawet i na 400 wiruję, bo się boję. Po wyjęciu z pralki tylko strzepuję i wieszam. Czary mary...



Odpowiedz z cytatem