Cytat Zamieszczone przez ewula Zobacz posta
Ostatnio mi na pupie trochę synka wysypało (może zjadłam coś nieodpowiedniego?) i siostra poleciła mi krem z żyworódki. Od soboty stosuję i jest poprawa, a do tego nie jest tłusty, jak inne smarowidła. Może komuś się przyda.
a co to za krem z żyworódki? Ja znam sok tylko, do picia

A u nas dziwnie. Zauważyłąm, że pogarsza się przy otulaczach wełnianych... Do tej pory wszystko było ok, Młody całe lato prawie spędził w wełniakach, a teraz właśnie go zsypuje. W PULach jest w miarę ok. Musze go często przewijać i wszystko wygląda w porządku.

Aha, i co ciekawe którejś nocy złożyliśmy pampersa i wszystko się uspokoiło...