Oj już nie bądźcie takie ironiczne
Pewnie, że dużo zależy od firmy, która produkuje pieluszki. Myślę też, ze zależy czy pieluchujemy chłopca czy dziewczynkę. Mój mały tak dziwnie sika (a może właśnie normalnie?), że przecieka zdecydowana większość pieluch, których używam(łam). Sprawdziły się jedynie MałeMe i tych pieluch i otulaczy będę się trzymaćzgadzam się, że nappime są delikatne, zgrabne itd., ale u mnie niestety się nie sprawdziły. Mam też piękne biedrony babyetty i tu byłabym bardzo usatysfakcjonowana, gdyby polar z wewnątrz nie wychodził poza obręb pieluchy. Ale on troszkę wychodzi poza PUL i gdy zmoczy się mocno pieluszka to wilgotne są także ciuszki dziecka.
A pampersy nie są lepsze pod żadnym względem, są tylko gorsze: powodują dużo problemów ze skórą dziecka, przegrzewają jąderka u chłopców, są strasznie naszpikowane chemią i okrutnie zaśmiecają środowisko. To dla mnie wystarczające powody, by sięgać po nie jak najrzadziej, a najlepiej w ogóle (chyba że po ekologiczne)![]()