Pokaż wyniki od 1 do 20 z 50

Wątek: do chustopróchen - o sprzedanej niesprzedawalnej

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie do chustopróchen - o sprzedanej niesprzedawalnej

    chodzi mi o te szmaty "dla córki", "dla syna", "dla kotka"

    dalej macie je w kufrach z wianem czy poleciały w świat?

    co to były/są za chusty?


    ja się odgrażałam, że indio silk ver. 1 zostanie z nami do czasu rozpoczęcia prokreacji moich dzieci. i co? nawet nie pamiętam, komu je sprzedałam.
    Ostatnio edytowane przez v ; 17-12-2012 o 14:48 Powód: k

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,849

    Domyślnie

    Nie wiem, czy ja próchno

    były 2 - poooooooszły w świat
    została mi manduca - ciągle w uzyciu, to jest dopiero niesprzedawalna szmata! kupiłam jako drugą szmatę chyba, jeszcze na starszaka czekała, i do teraz wiernie służy, a szmaty, poszły w swiaty

    zink i ptaki welniane
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  3. #3
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    A ja mam i to na 100% póki co 4.
    Pawiszcze, ryby bawełniane fioletowe, indio gletscher (prezent mojej córki przez nią sobie wybrany na 4-te urodziny, a za chwilę skończy 7)-całość posagowa Ninki, moss zgradowany dla Tymianka przez green dla niego w wianie.
    Nawet o tych chustach nie myślę jako o swoich .
    Ostatnio edytowane przez annya ; 17-12-2012 o 14:50

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    ROD Pokój
    Posty
    2,107

    Domyślnie

    Dzisiaj dojrzałam do sprzedaży Inki starowinki, która miała zostać rodzinną pamiatką, a tu taki temat
    Nauczyłam w nią wiązać pół rodziny.
    Mam do niej poncho, torebkę, smycz i nawet japończyki obszyłam kawałkami.
    Wiem od kogo kupiłam, więc pewnie zapamiętam gdzie pójdzie.

    ps: a drugie ja "chomikowe" ma nadzieje, że nikt jej nie zechce
    Ostatnio edytowane przez lominia ; 17-12-2012 o 18:36

  5. #5
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    jeszcze nie zaliczam się do próchen...chyba.
    ale trzymam puki co jedno indio. bardzo chciałam je mieć i długo szukałam, wiec teraz tak jakoś głupio było by puścić, zwłaszcza ze to nie jakiś rarytas tylko zwykła najzwyklejsza bawełna, czyli kasa z tego nijaka.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  6. #6
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Pawie sprzedalam, jeszcze inna niesprzedawalna tez (nawet nie pamietam jak sie nazywala ) tez. Zostawilam sobie nasza pierwsza chuste (pasiak Didymosa) w wersji dlugiej i krotkiej.

  7. #7
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    Hm.... jeszcze tu wróce, myslę, jeszcze noszę ale koniec widze, i która szmata sie ostanie? Sama nie wiem jakies indio to pewne.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Padthai
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Wrocław, Kłodzko
    Posty
    3,204

    Domyślnie

    Ja mam nienaruszalnego girasola "bukiet tulipanow" - pierwsza wiazanaz 2007 r. Zostanie z nami. Kocham go za kolory, miekkosc i wspomnienia
    Zreszta pierwsza nasza chusta - zaczelam od kolkowej oppamamy - tez lezy w pudelku
    Tomek (III.07) Asia (X.09)

    Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule® Dresden
    http://fotelik.blox.pl/html

  9. #9
    demona
    Guest

    Domyślnie

    minęło mi oburzenie na V, wiec moge napisac

    Na zawsze zostaja u mnie NSI v1, nówka, wymieniony cudownie za okropne łabedzie natkowe za 200zł, kobalt-zimt bawełniany od kolekcjonerki z Rosji, pawie fioletowe 2007 kupione fuksem w zapomnianym sklepie w Norwegii po starej cenie, w czasach gdy chustoświat płacił za nie fortune

  10. #10
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    ale wy myślicie że Wasze dzieci będa chciały w takich szmatach nosić
    jak tam beda nano techno coś tam co mi sięnie śniło i na przycisk bedzie sie wiązało?

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Red face

    Ja się do chustopróchen nie zaliczam jeszcze, ale jako że się odgrażałam na temat chust niesprzedawalnych, mogę powiedzieć coś na ten temat
    Basię nosiłam w różnych szmatach, mój stosik rotował, ale niezmiennym jego elementem była Maruyama. Ponoć niesprzedawalna była, moja ukochana, nosiłam w niej nawet 12 kg. I co? Poczęłam syna i Maru poszła w świat
    Teraz mam Pewną Chustę, piękną, dość niespotykaną i bardzo pożądaną, kolorystycznie damsko-męską, zatem myślę sobie że ponosi moje wnuki. AAAAAle jako że ja niestała w uczuciach jestem, coś mi zaczęło z tyłu głowy podpowiadać, żeby ją sprzedać..... I pewnie to za jakiś czas zrobię
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  12. #12
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Nigdy nie miałam chusty dla potomnych odłożonej więc właściwie wątek chyba nie powinien mnie dotyczyć moje wszystkie były sprzedawalne - choc część nadal mam - pracuja na warsztatach i konsultacjach


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  13. #13
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez demona Zobacz posta
    , pawie fioletowe 2007 kupione fuksem w zapomnianym sklepie w Norwegii po starej cenie, w czasach gdy chustoświat płacił za nie fortune
    zwinęłaś mi je sprzed nosa
    taki dziw, że obie znalazłyśmy ten sklep jednocześnie
    były dwie sztuki i obie wsiąkły zanim je do koszyka wrzuciłam.

    a niesprzedawalnej nie mam, choć miałam ich kilka

  14. #14
    Chusteryczka Awatar Tinta
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,578

    Domyślnie

    Ja tych niesprzedawalnych miałam, oj miałam. W ostatnim roku noszenia każda nowo nabyta była niesprzedawalna, ostatnia, dla następnych pokoleń.
    Ostatnie, tak naprawdę, były fioletowe gekony, też nie pamiętam komu sprzedałam...

  15. #15
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez v Zobacz posta
    nawet nie pamiętam, komu je sprzedałam.
    skandal

  16. #16
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Ja trzymam dla potomków moich potomków niesprzedawalnego leosia bordeaux kółkowego. Nawet drugiego takiegosamego sobie kupiłam, na wszelki wypadek. Ten drugi pracuje obecnie na warsztatach A ten niesprzedawalny wciąż nosi Gajkę do przedszkola..
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •