Cytat Zamieszczone przez Anyczka Zobacz posta
żA wielotomówek szukacie tylko historyczno-fantastycznych, czy różnych? Bo z różnychto jeszcze "Felix, Net i Nika", i właśnie Rick Riordan.

Ja muszę uważać, żeb nie przedobrzyć, bo tak jak jul uwaam, że niektóre ksiązki przeczytane za szybko są 'spalone'. Jadźka w którymś lockdownie bbliotecznym przeczytała prawie całe Ziemiomorze Le Guin, i na moje pytanie, jak tam, odpowiedziała lakonicznie "może być", co mnie trochę zasmuciło, bo dla mnie to jest lektura fundamentalna, zwłaszcza pierwszy tom w tłumaczeniu Barańczaka. Ale chyba po prostu 10-latka nie była w stanie tego docenić...

Ja jako 10-latka czytałam np. "Przypadki starościca Wolskiego" Józefa Hena, i tiaaa, pamiętam głównie przaśne momenty...
tak, mogą być spalone. można też się zniechęcić do konkretnego autora - mnie w ten sposób zniechęcono do Lema - teraz żałuję, obiecuję sobie że może wrócę, no ale nie bardzo jest kiedy

ciekawe że akurat o LeGuin piszesz, właśnie czytałam mojej Jadzi "Kotolotki" jej autorstwa

z kolei nic straconego, do niektórych książek które przerwałam kiedyś wracam. Mój ostatni wielki powrót to "Noce i dnie" - zupełnie inaczej czyta się to jako dziewczę a zupełnie inaczej teraz, jako matka i mężatka z określonym stażem