Od wczoraj moje dziecko płacze w chuście podczas spacerów. Do tej pory albo podziwiała widoczki, albo spała. Czy to możliwe że przeszkadza jej wiatr? Bywa tak, że jak zawieje to aż ją dusi. To przez to? No napiszcie, że może przez to...![]()
Czy może przestała jej (nie daj Boże) chusta pasować?
Dodam że w sumie jak do tej pory w taką wietrzną pogodę z nią nie wychodziłam...