Cytat Zamieszczone przez milorzab Zobacz posta
Zrobiłam tak - nie ładowała się, nie ładowała, załadowałam, zapakowałam do koszyka, zaczęłam płacić, rwało połączenie, ale w końcu doszam do płatności - w jakieś 10 min., wprowadzam dane i źle. Miałam zły kod, a prosiłam męża, żeby się naszykował
I nie pozwoliło mi wprowadzić drugi raz, bo niby już procedura została przeprowadzona i tak kółkowa poszła w siną dal. Potem odświeżałam, dużo razy, w końcu poddałam się, umyłam bobasy, zaśpiewałam wszystkie kolędy, zeszłam na dół, siadłam na kanapie, odświeżyłam raz, drugi i bam - wszystko add to cart, dodałam, zapłaciłam i już Czyli ok 23 kupiłam, po 6 godzinach. Jak zrobię taką akcję jeszcze raz, to mnie mąż do wariatkowa wystawi.
wow!
kurczaki! nie na moje nerwy

gratki

Cytat Zamieszczone przez livada Zobacz posta
Ech, a mi się oczywiśie nie udało - a już dawno żadna szmata mnie tak nie wzięła, no i to chyba pierwsza która tak się spodobała Małżowi
mojemu tez sie stare rysunki japonskie widzą

ale ten kolornie, nie, dobrze ze kasy nie mam

Cytat Zamieszczone przez Hester Zobacz posta
Właściwie, to ja mam plan mieć to na płytkach w mojej przyszłej-niedługo-mam-nadzieje łazience Więc chusta w okno wówczas jak znalazł