Pokaż wyniki od 1 do 20 z 695

Wątek: Mój kryzys wielo!

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vika Zobacz posta
    no i musze się pochwalić zaczełam małą nocnikować i jak wychodziło mi minimum 7 pieluszek tak teraz zużywam trzy plus noc jedna
    brawo
    ale chyba mała ilość zużytych pieluch to i tak niewiele daje bo prać trzeba, bo nie poleżą przecież :/ co ile dni pierzesz?

  2. #2
    Chustofanka Awatar vika
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Bełchatów
    Posty
    217

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez len_a Zobacz posta
    brawo
    ale chyba mała ilość zużytych pieluch to i tak niewiele daje bo prać trzeba, bo nie poleżą przecież :/ co ile dni pierzesz?
    dzięki sama z siebie jestem dumna choć męczy mnie ta moja mala uciekinierka zwiewa mi i z nocnika i jak zakladam pieluchę średnio sadzam ją od jakichś 7 razy do kilkunastu i powiem,ze pracy przy tym nie mało

    pralam co drugi dzień a teraz leżą już trzeci ale wymieniłam wodę we wiaderku i pieluchy przepłukalam w zimnej wodzie jutro planuje uprać więc wychodzi mi 4 dzieńale nie śmierdza i chyba zacznę prać z ciuszkami malej oczywiście segregując do tych co nie puszczają żadnych kłaczków jakoś to sobie musze poukładać bo z nocnikowania nie zrezygnuje tym bardziej,że mała widzę rozumie o co chodzi bo jak ja się zepne to i ona i jest siku albo kupka

  3. #3
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vika Zobacz posta
    dzięki sama z siebie jestem dumna choć męczy mnie ta moja mala uciekinierka zwiewa mi i z nocnika i jak zakladam pieluchę średnio sadzam ją od jakichś 7 razy do kilkunastu i powiem,ze pracy przy tym nie mało

    pralam co drugi dzień a teraz leżą już trzeci ale wymieniłam wodę we wiaderku i pieluchy przepłukalam w zimnej wodzie jutro planuje uprać więc wychodzi mi 4 dzieńale nie śmierdza i chyba zacznę prać z ciuszkami malej oczywiście segregując do tych co nie puszczają żadnych kłaczków jakoś to sobie musze poukładać bo z nocnikowania nie zrezygnuje tym bardziej,że mała widzę rozumie o co chodzi bo jak ja się zepne to i ona i jest siku albo kupka
    no nie rezygnuj przecież z nocnika! u nas też nocnikowanie ale ach czekam na lato kiedy nie trzeba będzie tyle rozbierania :/ u nas tez dużo pieluch nie idzie ale piorę co drugi dzień bo śmierdzą:/

  4. #4
    Chustofanka Awatar vika
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Bełchatów
    Posty
    217

    Domyślnie

    U mnie nie śmierdzą i wwąchalam się specjalnie jestem uczulona na smrody...każdą pieluszke płuczę zimną wodą i wkładam do wiaderka też do zimnej wody z olejkiem i wiaderka nie zamykam ...raz tylko mi smierdzialy jak próbowalam je przetrzymac bez moczenia na sucho
    Oj tez mnie męczy to rozbieranie mala jest na etapie raczkowania dlatego zakładam jej rajtuzki i leginsy i to zakładanie i zdejmowanie Brrrrr no ale cóż starsza tez już w tym wieku była nocnikowana i w wieku 1.5 r była juz odpieluchowana mam nadzieję,że i teraz starczy mi siły

  5. #5
    Chusteryczka Awatar mazumal
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Wieliczka/Krakow
    Posty
    1,869

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez len_a Zobacz posta
    no nie rezygnuj przecież z nocnika! u nas też nocnikowanie ale ach czekam na lato kiedy nie trzeba będzie tyle rozbierania :/ u nas tez dużo pieluch nie idzie ale piorę co drugi dzień bo śmierdzą:/

    Ehhhh lato to był piekny czas kiedy Julek większość dnia spędzał tylko w pieluszce. Można by rzec, że niemal sama przyjemność przebierac pieluche bez całego rynsztunku. A teraz rajtuzy, spodnie, odpinanie bodziaka i przy ubieraniu sie Julek już wściekający się - wariactwo

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •