domimi, jak zauważysz ile Ci idzie pampków, to sama zachcesz spowrotem wielo.![]()
domimi, jak zauważysz ile Ci idzie pampków, to sama zachcesz spowrotem wielo.![]()
Z tymi pampkami to jest tak,że się je zmienia rzadziej i kiedy ja ich używałam wychodziło mi dziennie około 5 szt wielo około 8-9 bo częściej się zmienia wielorazówki ale za to skóra jest zdrowsza.
U nas powoli powroty do wielo w domu bo na dwór jednorazówka jednak to jest wygoda i po to ktoś to stworzył by to życie jakoś ułatwić.
Wkurza mnie jednak "jajecznica na parze" w tej pieluszce jak widzę że klejnoty synka rozłażą się od wysokiej temperatury w jednorazówce zakładanej przez cały dzień to mam gdzieś wygodę wolę pomęczyć się z wielorazówkami i widzieć,że wszystko jest jak należy.
BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)
Jaś(05.10.2011)
ja starszego miałam na pampersach- nic nie wiedziałam o wielo, młodszego do
8 miesiąca też, i powiem Wam od kiedy uzywam wielo na razie kryzys mnie omija, fakt jak jest kupa w pampersie to w kosz i sprawa jest załatwiona, a w wielo płukanie itd, ale cos za coś, a mój synus to 2-3 kupki dziennie zawsze zrobi,
pamersa tylko na noc zakładam,bo mały dużo spi i denerwuje się jak go w nocy przebieram więc jednorazówka zostaje, BG i Vondesros spokojnie spacer wytrzymuje
My mamy kryzys wielo w nocy właśnie. Synek też długo śpi,w nocy się budzi jak go przebieram, a jak nie przebiorę to pobudka z rana bo przelany, lub po prostu czuje już dyskomfort. Musimy się w końcu wziąć w garść![]()
'12 Norbi86 > 66 kg !!!
'Masz w sobie coś, co możesz pokazać tylko wybranym.'
Może daj dodakowy wkład na noc?
No my po kryzysie.Niekoniecznie tego chciałam ale trzeba było postawić na to co jest dobre dla mojego synka.
Po zużyciu niecałej pół paczki jednorazówek synek miał zaczerwienione genitalia i sam upomniał się o wielo chcąc zakładać brudne z pralki.Zaczerwienienie schodzi(bez kremów)ale ja już wiem że jeśli w ogóle założę mu jeszcze jednorazówkę to tylko na spacer nie można trzymać maluszka w chemii 24godziny bo powoduje podrażnienia,narazie jednak na spacery czy na podwórko przed blok tez wielorazówka.
No i dostrzegłam coś czego nie widziałam do tej pory po jednorazówce jajka syna są jakby gotowane na parze takie jakieś rozlazłe i kleją się do ciała(jedno na pupie nie dłużej niż dwie godziny)a po wielo są takie jak powinny być.Wszystko przemawia za tylko moje lenistwo jest przeciw,ale z tym jakoś się uporam![]()
BASIA(20.01.2000)Ania(04.09.2009)
Jaś(05.10.2011)
A ja właśnie dojrzewam do tego, żeby się poddać i stosik wyprzedać. Tylko jeszcze się powstrzymuję, żeby nie postąpić zbyt pochopnie. U nas już od ponad miesiąca kupa na kupie i mam już dość tego spierania. Dodatkowo jak założę wielo, to pupa się robi zaczerwieniona, a w pampku to szybko schodzi! fakt, zgodzę się z Lolą, że jajka się gotują i rozłażą, ale nie ma zaczerwienień. A gdy mnie skusi i wpakuję go w kieszonkę czy formowankę, zdejmuję i wszystko czerwone. Nie mam już pomysłu, co zrobić i nie wiem, czy warto czekać, bo to może zęby. Pewnie jeszcze trochę zmagazynuję te pieluszki, licząc na bardziej pomyślne wiatry, ale na razie Pampers górą![]()