Mój kryzys wielo!

[kustafa]

wiem i tak często robiłam, ale córa przechodzi okres uciekania od zakładania pieluchy nawet przez sen, zakładam jej w pozycji na brzuchu i jeszcze się czołga do przodu, więc ten wkład mi ucieka....ech no cyrki są a wdzień to jest dopiero gonitwa, spocona jak szczur jestem i takie jej już cuda do rąk daję, żeby tylko nie wiała mi

hehe, mam to samo. łączę się w bólu

[melodi]

Ja puszczam chinki na 1000-1200 obrotów, nic im nie jest, a niektóre za niedługo będą miały rok. Co do uciekającego dziecka przy zakładaniu... koszmar >.<

[mist]

My w sumie glownie do tej pory uzywalysmy formowanek, ale ze teraz raczej przerzucamy sie na kieszonki, chyba faktycznie zmniejsze ilosc obrotow

[marynarka]

też nad nimi myślałam, mam takie babyetty, ale za wąskie dla nas tzn. muszę dużo wpakować a mało się mieści, dasz znać jakie są duże?

Zmierzyłam w kroku mają 13 cm, a długość po rozciągnięciu 43 cm (największy rozmiar, bo to OS).

[Magenta]

Zmierzyłam w kroku mają 13 cm, a długość po rozciągnięciu 43 cm (największy rozmiar, bo to OS).

A wkroku to tak na plasko ? A wklad ktory dajesz do srodka ile ma szerokosci?

[marynarka]

A wkroku to tak na plasko ? A wklad ktory dajesz do srodka ile ma szerokosci?

na płasko. A wkład to 2 ręczniczki z ikei albo wąski bambusowy PUPPI

[Magenta]

na płasko. A wkład to 2 ręczniczki z ikei albo wąski bambusowy PUPPI

Czyli szeroka dosc. dziekuje Ci bardzo ide mierzyc moj bbyetty waskie poki co mam kryzys nocny bo cora ma teraz plytki sen przez chorobsko i niestety noca jednorazowka by jej nie wybudzac....nie tyle mocno chora co mocno taka placzaca i kladaca sie z tej rozpaczy i tak mi jej szkoda nie wiem jak jej pomoc wiec tym bardziej w nocy niech spi....

[Yellowstone]

Ja już nie chcę rozszerzania diety. Oddajcie mi moje pachnące fiołkami, żółciutkie jak kaczuszka, słodziutkie, mleczne kupeczki.

[HoliPoli]

Ja już nie chcę rozszerzania diety. Oddajcie mi moje pachnące fiołkami, żółciutkie jak kaczuszka, słodziutkie, mleczne kupeczki.

Polecam EC, ja zaczęłam wraz z rozszerzaniem diety

[madziaaliyah]

Ja już nie chcę rozszerzania diety. Oddajcie mi moje pachnące fiołkami, żółciutkie jak kaczuszka, słodziutkie, mleczne kupeczki.

No, kupa dziecka na rozszerzonej już diecie zdecydowanie mniej fajnie pachnie

[len_a]

Ja już nie chcę rozszerzania diety. Oddajcie mi moje pachnące fiołkami, żółciutkie jak kaczuszka, słodziutkie, mleczne kupeczki.

[annia]

Ja już nie chcę rozszerzania diety. Oddajcie mi moje pachnące fiołkami, żółciutkie jak kaczuszka, słodziutkie, mleczne kupeczki.

Lowju. Też dziś tak dumałam nad kupą pełną brokuła i marchewek. Kupa na szczęście byla w nocniku, ale woniała tak czy siak.

[kustafa]

Polecam EC, ja zaczęłam wraz z rozszerzaniem diety

Niby przy EC lepiej, ale opróżniając ale opróżniając i myjąc nocnik człowiek też się trochę nawącha

[HoliPoli]

Niby przy EC lepiej, ale opróżniając ale opróżniając i myjąc nocnik człowiek też się trochę nawącha

Fakt ale ja od razu nad naczynie docelowe z nią lecę. Nawącham się najwyżej tylko przy robieniu a potem tylko spłukać i po sprawie

[Yellowstone]

Próbuję EC, najchętniej od razu do toalety, póki co bez rezultatu, jak zauważę, że młode robi zwykle już jest po sprawie

I to nawet nie chodzi o zapach, ale spłukiwanie kawałków jedzenia w brązowej brei, resztki poprzyklejane do pupki. Wylanie i przepłukanie z miseczki wydaje mi się przy tym rozkoszą. Jeszcze się nie oswoiłam, szczególnie, że uwielbiałam jej żółciutkie kupki

Jednorazówki się kończą, zobaczymy...

[melodi]

Pochłaniacz wilgoci się popsuł, jest w naprawie, nic nie schnie, krople mi się osadzają na oknach CHyba sobie damy spokój na te 2 tygodnie czy miesiąc aż nam go nie zwrócą, bo jednak mokre pieluchy wprowadzają mega wilgoć

[irish_dancer]

wiem i tak często robiłam, ale córa przechodzi okres uciekania od zakładania pieluchy nawet przez sen, zakładam jej w pozycji na brzuchu i jeszcze się czołga do przodu, więc ten wkład mi ucieka....ech no cyrki są a wdzień to jest dopiero gonitwa, spocona jak szczur jestem i takie jej już cuda do rąk daję, żeby tylko nie wiała mi

a ja chyba od tego mam kryzys i albo coś poradzę na chłonność albo się poddam
moje dziecko nienawidzi przewijania (na brzuchu nie umiem), a jednak przy wielo często się przewija i on za każdym razem marudzi, ucieka, a mnie coś trafia
może ja się do tego nie nadaję...chyba, że jakoś zwiększę chłonność, bo mi sika dużo

[olula]

potwierdzam

No, kupa dziecka na rozszerzonej już diecie zdecydowanie mniej fajnie pachnie

[HoliPoli]

a ja chyba od tego mam kryzys i albo coś poradzę na chłonność albo się poddam
moje dziecko nienawidzi przewijania (na brzuchu nie umiem), a jednak przy wielo często się przewija i on za każdym razem marudzi, ucieka, a mnie coś trafia
może ja się do tego nie nadaję...chyba, że jakoś zwiększę chłonność, bo mi sika dużo

Jeszcze parę razy i się nauczysz na brzychu ja się nauczyłam (i tu się super sprawdziły otulacze zapinane na biodrach). teraz mi mąż zarzuca, że dziecko rozpuszczam...

[madziaaliyah]

Jeszcze parę razy i się nauczysz na brzychu ja się nauczyłam (i tu się super sprawdziły otulacze zapinane na biodrach). teraz mi mąż zarzuca, że dziecko rozpuszczam...

Ja co prawda dopiero 3 miesiące pieluchuję wielo, ale nawet starszego syna, który był na pampersach nigdy nie przewijałam na brzuchu. Zawsze coś do rączki dawałam do zabawy i miał leżeć na plecach A potem jak zaczął chodzić to czasem na stojąco było zakładanie, ale generalnie uczyłam go, że jak jest przewijanie to ma grzecznie leżeć