Witam wszystkich cieplutko, jestem mamą półrocznej Alicji, namówiona przez koleżankę z maluchowego forum nabyłam Nati savana i się zaczęło. Na razie motamy się głównie w domu, bo jakoś w tą ciapę nie mogę się przekonać do spaceru w chuście i wygrywa wózek. Mała prawie siedzi więc próbuję z kieszonki przetransportować nas do krzesełka - na razie średnio mi wyszło![]()
Kusi mnie strasznie MT albo jakieś ergo żeby mieć na wypady do sklepu i dla małża więc ....zabieram się za czytanie - bo u Was inafo na ten temat aż za dużo.
pozdrufffki



Odpowiedz z cytatem


my tez z Poznania







