Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: Co nośniejsze? Len czy wełna?

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Mi na placach wciąż wszystko spod pupy wyjeżdza i boję się że dziecię stracę. Poza tym Madzia nalezy do okropnych marudników i na placach ryczy gorzej niz z przodu. Z przodu można dać smoczek i pilnować żeby nie wypluła, z tyłu to ja nie mam nad nią żadnej kontroli. Tylko przy bardzo dobry nastroju siedzi spokojnie w chuscie - co zdaża się żadko. Zresztą nie wyobrażam sobie motania na plecy teraz w zimie - cała ubrana i wogóle. Odpada Chociaż próbujemy cały czas. Do MT wrzucam ja tylko awaryjnie na chwile, bo jeszcze nie siedzi.
    A mam Nandu i Jade Royal.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  2. #2
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    pasiaki Nati z wełna nie drogie, a noszą rewelacyjnie.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  3. #3
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Mi na placach wciąż wszystko spod pupy wyjeżdza i boję się że dziecię stracę. Poza tym Madzia nalezy do okropnych marudników i na placach ryczy gorzej niz z przodu. Z przodu można dać smoczek i pilnować żeby nie wypluła, z tyłu to ja nie mam nad nią żadnej kontroli. Tylko przy bardzo dobry nastroju siedzi spokojnie w chuscie - co zdaża się żadko. Zresztą nie wyobrażam sobie motania na plecy teraz w zimie - cała ubrana i wogóle. Odpada Chociaż próbujemy cały czas. Do MT wrzucam ja tylko awaryjnie na chwile, bo jeszcze nie siedzi.
    A mam Nandu i Jade Royal.
    Jak ja Cię rozumiem... Przy Maksie mi na razie nic nie wyjeżdża, ale reszta argumentów - jakbym siebie czytała (poza smoczkiem). Poza tym mi było zawsze wygodniej na przodzie, a noszę już drugie dziecko i na dodatek obaj chłopcy to waga ciężka. I jakoś mniej mnie kręgosłup boli po noszeniu na przodzie. Nawet cienizny mi się dobrze sprawdzają na przodzie.

    Ale do meritum - nie ma jednej odpowiedzi... Co osoba, to inne upodobania... Len i wełna powinny podobnie nosić. Wydaje mi się, że musisz po prostu popróbować. Zgadzam się z matysią, że pasiaki Nati z wełną noszą super. Coś ostatnio widziałam na bazarku.
    Moją Amazonię z bambusem też sobie chwalę. Noszę obecnie 8,5 kg.
    Japan z lnem też będzie dobrze nosił. O wełnie nie wspominając.
    A za jakiś czas proponuję upolować wełnę LL - TO poniesie WSZYSTKO!

  4. #4
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    a może inka storcza? Jedna z najnośniejszych moim zdaniem, a zwykła bawełna (najlepiej noszą stare, bez metek na środku chusty)
    a może problem jest w wiązaniu? szeroko rozkładasz poły na ramionach? - to ma znaczenie
    2 + 7 (2005-2018)

  5. #5
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Coś tam nieco mi się rozjasniło Dzięki bardzo!
    Proszę tylko o skasowanie postów w których mowa o tym, że żadna nowa chusta mi nie potrzebna - a nóż Mikołaj wejdzie na forum i zobaczy A Mikołaj ostatnio powoli zaczyna wierzyć w siłe informacji forumowych
    Powyższe tez oczywiście będę musiała skasować!
    A najlepiej to bym chciała odpowiedzi pt - tak potrzebna Ci nowa chusta i warsztaty chustowe,zeby poprawić wiązanie nie plecach !
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Coś tam nieco mi się rozjasniło Dzięki bardzo!
    Proszę tylko o skasowanie postów w których mowa o tym, że żadna nowa chusta mi nie potrzebna - a nóż Mikołaj wejdzie na forum i zobaczy A Mikołaj ostatnio powoli zaczyna wierzyć w siłe informacji forumowych
    Powyższe tez oczywiście będę musiała skasować!
    A najlepiej to bym chciała odpowiedzi pt - tak potrzebna Ci nowa chusta i warsztaty chustowe,zeby poprawić wiązanie nie plecach !
    zmień tytuł wątku na "Czy potrzebna mi nowa chusta i warsztaty chustowe"
    2 + 7 (2005-2018)

  7. #7
    Chustofanka Awatar soh
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Japonia
    Posty
    495

    Domyślnie

    Ja sobie przy dwulatku bardzo lane chwalilam. Szeroka i miękka na ramionach. 12-13 kg nosilam po 2h, ale tylko na plecach, i było ok. Moim zdaniem dużo przyjemniejsza niż inka była (choć inka to moja pierwsza chusty była i złego słowa powiedzieć nie dam, to teraz u nas robi za kółkowa ).
    Soh i same corki - Majka (08/2007), Kalina (09/2009), Sumire (07/2012), i Amelka (02/2015)

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    miasto spotkań
    Posty
    875

    Domyślnie

    nautika, tak- potrzebna Ci nowa chusta i warsztaty chustowe,zeby poprawić wiązanie nie plecach !


  9. #9
    Chustomanka Awatar dita
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    1,333

    Domyślnie

    o tak, bez nowej chusty ani rusz i bez warsztatów oczywiście też

  10. #10
    Chustomanka Awatar lampka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    okolice Katowic
    Posty
    751

    Domyślnie

    Nic, tylko przyjechać do KK 8.12, pooglądać, pomacać i zobaczyć co TOBIE pasuje
    Starsza 2009 Młodsza 2012
    W ostrej fazie nawrotu chustouzależnienia <---- juz po!

  11. #11
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    70

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nautika Zobacz posta
    Mi na placach wciąż wszystko spod pupy wyjeżdza i boję się że dziecię stracę. Poza tym Madzia nalezy do okropnych marudników i na placach ryczy gorzej niz z przodu. Z przodu można dać smoczek i pilnować żeby nie wypluła, z tyłu to ja nie mam nad nią żadnej kontroli. Tylko przy bardzo dobry nastroju siedzi spokojnie w chuscie - co zdaża się żadko. Zresztą nie wyobrażam sobie motania na plecy teraz w zimie - cała ubrana i wogóle. Odpada Chociaż próbujemy cały czas. Do MT wrzucam ja tylko awaryjnie na chwile, bo jeszcze nie siedzi.
    A mam Nandu i Jade Royal.
    Jak bym czytała o swojej córce :/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •