Chico bo to ten wzór co fioletowe, taki "pomylony" z serduszkiem.
Dla mnie błe. Przejadło mi się wyczuwanie intuicją które indio jet berry, które strawberry, które ziegel, flamingo itp. Tak delikatne różnice w odcieniach a po stu praniach i tak każde wygląda jak blady róż. Dziękuję
