Dobra, obfociłam co mam. I powiem Wam swoje wnioski. Muszę sobie ulżyć

Po primo - kaszmir pancy to nie jest to co jaskółki kaszmirowe. Albo ja trefna albo zamroczona ptakami, ale wg mnie to nie jest to samo na korzyść jaskółek oczywiście...

Po secundo - mam w stosie chustę która swoim kolorem jest do tej natki bardzo bardzo zbliżona i dlatego znalazłam wydaje mi się trafne określenie koloru kaszmirowej pancy, bo ani turkus ani błękit ani zieleń to nie jest
ale o tym jaki to kolor będzie na końcu - stopniuję napięcie

Po tertio - kaszmirowa pancy nie ma nitki tożsamej z pao. Znalazłam na niej parę luźnych nitek i po przyłożeniu do pao wychodzi że pao ma bardziej błękitną nasyconą nitkę


Na dowód foty niżej w porównaniach a co!

z różami scarista


z pao i dmuchami z merynosem


na tle zielonej chłodnej bluzki




i z tą samą bluzką dmuchy



IMHO to jest miętowy, jak moje oszowe róże
Tadam!
(nie bójcie się reputować )

i poszła usypiać po raz fefnasty Tosię....