Oniono, my tu się psychoanalizą i obnażaniem ukrytych intencji pasjonujemyOTy mile widziane,
na początku też mnie to uderzyło, ale wyrobisz sie, wyluzuj i jeszcze przejdziesz na czarna stronę mocy
OT: szczęście to nie stan permanentny, a chwile ulotne, ja tam w taki stan rzeczy jaki prezentujesz uwierzyć nie umiem, no może jestem zwyrolem życiowym,
czy wy się nigdy nie kłócicie? bo co się by stało z waszym kontem po kłótni? oboje musieli byście nie korzystać czy jak?![]()