Ja też świeża, niedoświadczona i też zamierzam od początku motać, ale bardziej do mnie przemawiają tkane, więc już ćwiczę na takiej cięzkiej poduszce. Muszę tylko pamiętać o tym, że noworodkiem nie należy jednak rzucać z frustracji
poza tym widziałam filmy z małymi małpkami, myślę że jak gorylice tymi łapskami dają radę, to ja z kciukiem przeciwstawnym nie dam?
nie wiem jak to będzie, wyjdzie w praniu... nastawiam się, że jak coś to wolę zadzwonić po profesjonalne wsparcie niż odpuścić wczesne chustowanie z powodu niepewności...
pozdrawiam![]()