Co lepiej nosi?
O amazonasie nie za dobrze czytałam
a ellaroo?
Co lepiej nosi?
O amazonasie nie za dobrze czytałam
a ellaroo?
Nie miałam Amazonasa, ale Ellaroo niezbyt dobrze nosi. Moim zdaniem tylko dla maluszka się nadaje.
Nie miałam Ellaroo, miałam Amazonasa. Wymaga cierpliwości, lubi osiadać i być poprawiany:/ i tak jakoś wije się w rękach, myślisz, że dociągnęłaś a on, gdzieś tam się wymyka. Dla maluszka, może. Przy moim wówczas dwulatku, dociąganie było syzyfowe...
szczegolnie mni ciekawi jak jest z wpijaniem się tych chust w ramię (pod kątem kólkowych z amazonasa i ellaroo pytam)
Mi się Ellaroo wpijała, dlatego sprzedałam.
Mialam kolowa amazonasa. Nie nosilam dlugo ale nic mi sie nie wpijalo
a kólkowa nati bawełna jak na tym tle wypada?
Z tych dwóch chust w moim odczuciu lepeij wypada Ellaroo. Amazonas to była dla mnie jedna wielka pomyłka. Najgorsza z chust jakie posiadałam. Gdy ją założyłam to marzyłam o tym, żeby ją jak najszybciej zdjąć. Ellaroo jest lepsza ale nie rewelacyjna - przy 10 kg dziecku czułam jego ciężar.
wątek pisany jakby dla mnie. Mam i amazonasa i ellaroo. Ellaroo jest super, ale dla niebardzo ciężkiego dziecka. Jest leciutka, przewiewna - u nas w lecie w upały super się sprawdzała. Myślę, ze na zimę też może być fajna, bo pod kurtką nie zajmuje dużo miejsca, nie przegrzewa malucha. Ale bez wątpienia jest to chusta dla dziecka nie bardzo ciężkiego (bo później będzie się "wpijać").
Amazonas. Ja kupiłam, gdy jeszcze nic nie wiedziałam o chustach - spodobał mi się kolor. Później na forum wyczytałam, ze to kiepski wybór i ...trochę się zraziłam, kupiłam didkowego indio i... Indio leży a amazonas to nasza ulubiona teraz chusta (wcześniej z wyżej opisanych powodów była nią ella). Świetnie się dociąga, mięciutka. Nie obraźcie się dziewczyny, ale czasem mam wrażenie, ze niektóre "firmówki" są modne itp. a dodatkowe gadżety typu instrukcja (bez wątpienia świetna w didymosie) decyduje o ogólnej ocenie chusty, i deprecjonowaniu innych.
Podsumowując (IMO): ellaroo super dla maluszka, amazonas nie taki zły jak go malują - dla mnie całkiem Ok.
a jakbyscie mialy porownac amazonasa z pasiakiem nati? co grubsze? co mniej sie wpija i bardziej ciezar odejmuje?
Widocznie ja trafiłam na taki felerny egzemplarz Amazonasa?
agaja, wg mnie Nati jest zdecydowanie lepsza.
Amazonas był moją pierwszą chustą i bardzo długo jedyną (miałam tylko ją, gdy nosiłam pierwszą Córkę). Nie zauważyłam żeby coś się wpijało czy źle wiązało, czy trudno dociągało czy osiadało. A na dodatek jest od razu miękka i nie wymaga łamania.
Aż trafiłam na to forum i przeczytałam tyle złych opinii o tych chustach. I zaczęła się zastanawiać, że może faktycznie coś jest na rzeczy, że może Amazonas wydaje mi się ok, bo nie miałam innej chusty nigdy. Więc zainwestowałam w kolejną chustę.
Obecnie mam jeszcze Nati motylki z lnem - oczywiście są o wiele bardziej miękkie, milusie itp.
Ale... nadal uważam, że Amazonas dobrze się wiąże, dobrze dociąga i nie osiada.
Powiem więcej - gdy motam się "na szybko" - Amazonas jest lepiej zawiązany jak dla mnie. Nati muszę potem o wiele bardziej poprawiać niż Amazonasa.
Mnie amazonas przekonywał kolorami, ale jakoś nie podpasował mi. Ciężko mi się dociągała chusta, może wprawy miałam mało i żadnego porównania. Ale na warsztatach motałam hopka i didka i różnica w łatwości dociągania była ogromna. Mam teraz neobulle i też dociąga się lepiej niż amazonas.
Miałam sporo różnych chust i myślę że dociąganie to kwestia wprawyamazonasa kupiłam na koniec mojego noszenia i w porównaniu z bawełnianymi chustami wcale jakoś specjanie nie musiałam się męczyć by zawiązać dziecko
![]()
Może i tak, ale dla niewprawionych jednak amazonasa bym nie polecała.
Ani jedno, ani drugie. Chyba ze dla maluszkow.
ja się właśnie zastanawiałam nad ellaroo, bardzo podoba mi się jej ciemny czekoladowy kolor i te piękne frędzle, ale mój Mati już waży 9 kg i zdecydowanie lżejszy nie będzie...
Czy jest sens kupować?
Zdecydowanie nie, EllaRoo jest cudna, ale dla naprawde lekkiego malucha. Ja przestalam w EllaRoo nosic juz jak syn mial ok 5-6kg
B. 2011
S. 2012 [']
M. 2013
B. 2014
EllaRoo jest w dotyku jak trochę grubsza wiosenny szal. Kupiłam właśnie ze względu na piękną kolorystykę, ale nawet maluszek był w niej ciężki.
Dostępne od ręki
Moje włóczkowe- nowa odsłona
Moje włóczkowe wolne chwile - galeria zdjęć
A. IV 2008 i B. VII 2014