Pokaż wyniki od 1 do 20 z 122

Wątek: Jak jest z tym plecakiem?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonoszka Awatar doka
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    110

    Domyślnie

    Polecam spotkanie z doradcą-byłam dizsiaj i mam już jasność co robię źle i jak poprawić. A tobołek z dnia na dzień przestaje być taki straszny

  2. #2
    Chustonówka Awatar Dominika83
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    prawie Kraków
    Posty
    7

    Domyślnie

    a jak dociągać chustę, żeby nie wcinała się w szyję z tyłu Maleństwa???

  3. #3
    Chusteryczka Awatar nautika
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Chorzów
    Posty
    2,375

    Domyślnie

    Chyba nie ma takiego sposobu Oczywiście siedzące dziecię można wiążać niżej niż na samym karczku i wyciągnąc rączki. Niestety przy tej pogodzie przy mojej córce się nie sprawdza - wyciaga te łapki potem spod kurtki, a ubrana przecież w dwie warstwy tylko, co by się nie upiekła.
    Bardziej złamana chusta mnie się odbija.
    Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
    Kacper 2016 - Paskud
    Maksymilina 2019 - Gustlik

  4. #4
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dominika83 Zobacz posta
    a jak dociągać chustę, żeby nie wcinała się w szyję z tyłu Maleństwa???
    Sprobuj nie dociągać mocno samej krawędzi, tylko cały pas na górze, te 5-10 cm.
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  5. #5
    Chustonówka Awatar Dominika83
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    prawie Kraków
    Posty
    7

    Domyślnie

    Ok to tak spróbuję, a czy macie jakiś system na to, żeby dzieciaczek prosto się tam usadowił na plecach? Dodam jeszcze, że wrzucam Małą na plecy w tobołku.

  6. #6
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dominika83 Zobacz posta
    Ok to tak spróbuję, a czy macie jakiś system na to, żeby dzieciaczek prosto się tam usadowił na plecach? Dodam jeszcze, że wrzucam Małą na plecy w tobołku.
    Praktyka Po jakimś czasie zawsze będzie prosto, poza tym jeżeli dociągasz porządnie, to dzieć raczej nie powinien być krzywo...
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  7. #7
    Chustonówka Awatar Dominika83
    Dołączył
    Oct 2012
    Miejscowość
    prawie Kraków
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dziś mały sukces - po zdjęciu Małej z pleców nie miała śladu na szyjce po chuście; pomogło dociągnięcie całego pasa, a nie samej krawędzi na początek i co więcej - dociągnęłam tak, że Mała siedziała prosto ale martwi mnie inna rzecz: bolą mnie strasznie ramiona - chusta jakby się w nie wrzyna, a przecież nie powinna... pewnie coś źle zawiązałam jednak...?

  8. #8
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    A jak długo nosiłaś, ile ma córa (kilo zwłaszcza) i w co motasz?
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •