Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: nie za dlugo to noszenie?

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    2,279

    Domyślnie nie za dlugo to noszenie?

    drogie chustomamy,
    moj gutek ma 3 miesiace. od miesiaca nosimy sie w elastycznej chuscie i w pouchu. jestem bardzo zadowolona. maly wtula sie we mnie i wyglada na to, ze tez mu dobrze do tej pory chodzilismy tylko po domu, nie dluzej niz 20 minut, bo maly od razu zasypia i odkladam go delikatnie do lozeczka. wczoraj i dzis pierwszy raz wyszlismy na dwor na spacer w chuscie elastycznej! bylo bosko! maly spal, nie straszne nam byly schody, wysokie podjazdy, nieodsniezone chodniki i te pelne zachwytu spojrzenia przechodniow! suuuuuper! ale... spacerowalismy tak za kazdym razem jedna godzine. czy to nie za dlugo w takiej pozycji dla juniora? w sumie jest jeszcze maly, a wszyscy przestrzegaja przed "pionem" u bobasow. dajcie znac, co o tym myslicie, prosze.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    Z tym pionem to opinie są różne, np moja rehabilitantka nie miała nic przeciwko o ile nie spędzał w chuście całego dnia codziennie. Ale godzina dziennie to na pewno nie jest za długo (tak myślę), my czasem chodziliśmy na kilkugodzinne spacery, w domu za to w chuście jest niewiele.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    Ja jestem zdania, że o tym, czy za długo/za krótko, decydują same strony noszone/noszące. Dziecko da Ci znać, że mu źle, niewygodnie itp. Tobie też ciało da znać, jeśli przesadzisz. Ja w ogóle nie używałam wózka, a chadzaliśmy na długie spacery, w domu też dużo nosiłam - 1-2 godziny średnio za jednym razem, między przerwami na karmienie, leżenie na kocu, zabawy, spanie w wózku na powietrzu itp. - motałam ze 2 razy w ciągu dnia, więc średnio tak ze 4 godziny w chuście dziennie mi wychodziło. Najdłuższy, jaki pamiętam (pewnie były inne, ale ten zapamiętałam) spacer chustowy miał miejsce kiedy Antoni miał dokładnie 1 miesiąc - we Wszystkich Świętych - wyszliśmy po przewinięciu i nakarmieniu, wróciliśmy po 3 godzinach a on zaczął budzić się dopiero w domu.

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    2,279

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    dzieki za opinie! tez jestem zdania, ze maly by chyba nie chcial spac, jesli byloby mu niewygodnie... pozdrawiam was serdecznie!

  5. #5
    Chustofanka Awatar forgetit
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wroclove
    Posty
    254

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    Myślę, że czym innym jest wygoda,a czym innym względy medyczne. Mnie np. najwygodniej się czyta, jak siedzę zwinięta na fotelu, z kręgosłupem w esa, co nie znaczy, że jest to dla mnie zdrowe.
    Co do noszenia malucha w pionie, to różne są opinie specjalistów. Ci zagraniczni, bardziej pewnie z chustonoszeniem obeznani, twierdzą, że pozycja ta nie szkodzi, o ile dziecko jest dobrze ułożone, inni (w tym większość naszych rodzimych fizjoterapeutów) nie zalecają pionizacji przed skończeniem 3 miesiąca życia. Ja się nie znam. Ja pionizowałam młodego w zasadzie od początku, ale czy mu tym zaszkodziłam, czy nie, to nie wiem.

  6. #6
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    Pytanie mam, to się podepnę - ile czasu w chuście dziennie to już za dużo? Pytam o takie maluchy do 4 miesiąca życia... Pytam w kontekście teorii, że pierwsze trzy miesiące życia mają być traktowane jak czwarty trymestr ciąży, czyli ciepło, ciasno i blisko mamy. Jedna mama ma problem z refluksem syna i w chuście jej najłatwiej nad tym zapanować. Ale fizjoterapeuta twierdzi, że dwie na trzy godziny spędzone w chuście to przesada.
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar hanti
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa-Żoliborz
    Posty
    5,539

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    a ja mam pytanie jeśli dziecko ma refluks to jeśli nie włożysz go do chusty, będziesz nosiła w pionie na rękach prawda ???

    Na rękach w pionie dziecko nigdy nie będzie tak bezpiecznie i symetrycznie podparte jak w chuście
    Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci

    Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)

    and life's like an hourglass glued to the table,
    No one can find the rewind button girl
    So cradle your head in your hands.
    And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe

  8. #8
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    No dla mnie logiczne, tylko, że ten fizjoterapeuta to nikt inny jak P.Z. Natknęłam się przez przypadek na pytanie o chustę na forum gazety i jakoś mam mieszane uczucia co do jego odpowiedzi na dany problem. Ale, że ja jestem w temacie "świeża", to brak mi argumentów...
    Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.

  9. #9
    Chustonoszka Awatar Wiosenna
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    149

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    Cytat Zamieszczone przez hanti
    a ja mam pytanie jeśli dziecko ma refluks to jeśli nie włożysz go do chusty, będziesz nosiła w pionie na rękach prawda ???

    Na rękach w pionie dziecko nigdy nie będzie tak bezpiecznie i symetrycznie podparte jak w chuście

    Dokładnie ... zgadzam się w 100%! Właśnie to przekonało mnie (między innymi) do idei chustowania - szczególnie, ze moje dziecię wielce upodobało sobie pozycję spionizowaną - może sami ją tego nauczyliśmy (trzymając długo do "odbicia" po posiłku). Wiele razy zastanawiałam się, czy Małej w ten sposób nie szkodzę Bo czasem taka powykrzywiana na tych naszych rękach...nie to, co w chustach
    Agnieszka: 10.11.2008r.
    Alicja: czekamy...

  10. #10
    Chusteryczka Awatar anialodz
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Edinburgh
    Posty
    1,793

    Domyślnie Re: nie za dlugo to noszenie?

    moja pediatra tez stwierdzila ze 1-2 godziny to za dlugo dla takiego maluszka. przy czym nie nosimy sie codziennie i tylko na spacery wiec sie nie martwie o kregoslup malej. w pozycji poziomej tylko je, i jest bardzo niezadowolona jesli ma lezec na rekach.

    dzisiaj po raz pierwszy nie protestowala przeciw chuscie, i zasnela mi wlasnie wiec pewnie zaczniemy sie nosic takze po domu. jakie to przyjemne bez kurtki i kombinezona!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •