Cytat Zamieszczone przez martekle Zobacz posta
bardzo dobrze, że próbuje z kangurkiem, bo to lepsze wiązanie dla maluszka niż kieszonka
i z doświadczenia wiem, że jak dla kogoś kto się dopiero uczy, to każde wiązanie jest na takim samym poziomie
kieszonka pozornie jest łatwiejsza, bo bardzo trudno uzyskać w niej dobrą pozycję dziecka
kangurek robi to sam, co prawda nie wybacza błędów, ale chyba właśnie o to chodzi, prawda?
Od kiedy kangurek stal sie jedynym slusznym wiazaniem i jezeli nie w kangurku, to lepiej z chusty zrobic hamak?

Z ciekawosci kliknelam w Twojego linka i pozwol, ze zacytuje sama Ciebie z Twojej strony:

A ja się cieszę jak ktoś nosi nie ważne jak. Ważne, że ma tę potrzebę noszenia, a to już dużo i często to wystarczy. Wybór wiązań jest od tego, by je wybierać wedle swojej wiedzy i intuicji. A jak komuś zależy i chce nosić jeszcze lepiej, to od tego są właśnie tacy ludzie jak ja. Mnie też kiedyś ktoś nauczył, bo nie umiałam.
Ciebie tez ktos uczyl. A jak amefa sama, w domu probuje, bez niczyjej pomocy i doswiadczenia, to moze warto, zeby wyprobowala tez kieszonke, zanim sie kompletnie zrazi do noszenia?