No ale w tobołku jak zarzucam taki ciasno zebrany z podkurczonymi nogami to nic a nic z tyłu pod pupę podkładać nie muszę...
Pamiętam o rękach pamiętam dlatego nie piszę o zarzucanie osobno dziecia osobno szmaty
a weź mi poszukaj jakis filmik z takim tobołkiem jeśli możesz, może mnie natchnie
w moim tobołku Maciek też ma podkurczone nogi