Oj, znam to
U nas trwało niedługo, ale ja na wpół śpiąc potrafiłam zasyczeć raz czy drugi z wściekłości - chyba zrozumiał, że nie tędy droga i za włosy mnie już nie ciągnie.
Moje chłopaki:
Mały - 25.04.14, Duży - 12.10.12
Zapraszam do mnie: http://www.chusty.info/forum/showthr...BCno%C5%9Bci-)
U nas trwa już bardzo długo (dobrze ponad rok) i wcale nie w chuście. W spaniu to robi, jak zasypia, przez sen, jak mi siedzi na kolanach rączka od razu wędruje w moje włosy i ciągnie... Mam wrażenie że się tak uspokaja. Co gorsza nie widać żeby z tego wyrastała. Co prawda nie wyrywa, ale ciągnie.
"Wychwala człowiek właśnie to, co może go ucieszyć
a polska pieśń uczyni tak, że każdy skakać spieszy.
Bez trudu tedy przyjdzie mi konkluzja całkiem pewna:
muzyka polska, wierzcie mi, bynajmniej nie jest z drewna”
Festiwal Muzyki Dawnej Pieśń Naszych Korzeni w Jarosławiu