Właśnie nad nocnikiem dla siedzącego dziecka się zastanawiałam - czy on jakiś mniejszy ma być. Ja nie wysadzałam od początku (nie bijcie mnie) i zamierzam zacząć jak Młoda będzie siedzieć sama albo z moją pomocą podtrzymywana. I tak się właśnie zastanawiam w jaki nocnik się zaopatrzyć. Chińskiego tera kupować już nie będę, bo na niedługo posłuży.
edit:
Chyba z jakąś miską pokombinuję niedługo, bo i tak Małą trzeba będzie podtrzymywać na początku.
Muszę poszperać w domu co tam mam. Może się coś nada.