Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 55

Wątek: kupka tylko w nocnik od 4 msc. zycia, fenomen nocnika, chwalę córcię

  1. #21
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Z tymi kupami w nocy faktycznie trzeba duzo siły.
    U nas od 9-10 miesiąca zycia mały budził sie 4:30-6:00 i wtedy wstawalismy i go wysadzaliśmy. Najczęściej pobudki były w okolicy godz 4:30-5:00. Trwalo to 3 miesiące. Po tym juz nie było mowy o spaniu.
    Zasypiał około 8 i spał do 11-12.
    dlatego potwierdzam to co pisza dziewczyny ze przychodzi moment kryzysu, ale wierze w to że dasz radę.
    Życzę wytrwałości.
    I tak jestes bardzo dzielna.
    Jeszcze raz gratuluję i dopinguję
    Ostatnio edytowane przez spadłamznieba ; 05-11-2012 o 20:30

  2. #22
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Dziekuję wszystkkim Forumkom za zwórcenie uwagi na możwlie nieprawidłowości.

    Prosze, by w tym wątku nie powielać już kwestii wnm i nie siac grozy na forum.

    Wraz z mężem zwróciłam uwagę na objawy:

    - Maluch nienaturalnie pręży się i wygina do tyłu w literę C. BRAK
    bardzo mocno zaciska piąstki i nie otwiera ich nawet wtedy, gdy jest ciepło, podczas zabawy czy kąpieli; BRAK
    – ma bardziej napiętą lewą lub prawą stronę ciała (np. jedną piąstkę trzyma wciąż zaciśniętą) albo zamiast leżeć swobodnie np. na plecach, ciągle odchyla się w jedna stronę; BRAK
    – leży na plecach czy na boku i odgina główkę do tyłu, a położone na brzuszku odchyla głowę tak mocno, że przewraca się na bok; BRAK
    – leży na plecach i odgina się w bok, tak że jego ciało tworzy łuk przypominający literę C; BRAK
    – ma stale skrzyżowane nóżki; BRAK
    – ma ok. 9 miesięcy i tak jak inne dzieci w tym wieku próbuje stać, ale utrzymanie równowagi umożliwiają mu skrzyżowane nóżki. BRAK

    Koniec pierwszego miesiąca:
    - odgina do tyłu główkę i tułów; BRAK
    - leżąc na pleckach, jest zgięty w jedną stronę (jak rogalik); BRAK
    - jest nadmiernie senny lub bardzo mało ruchliwy; BRAK
    - często podczas jedzenia pręży się, denerwuje, wygina; BRAK
    - trudno go ubrać, bo ma zbyt napięte rączki lub nóżki. BRAK

    Koniec trzeciego miesiąca:
    - główka opada mu do tyłu, gdy podciągasz go za rączki do siedzenia; BRAK
    - kiedy leży na brzuszku, nie unosi główki; BRAK
    - nie bawi się własnymi rączkami, nie chwyta zabawek; BRAK
    - jest nadwrażliwy, na głos lub dotknięcie reaguje krzykiem, drżeniem oraz wzmożonym napięciem mięśni. BRAK

    W wieku sześciu miesięcy:
    - nie przekręca się na boki i na brzuszek; BRAK
    - nie bawi swoimi stópkami; BRAK
    - ma zaciśnięte piąstki, mocno trzyma kciuk wewnątrz dłoni; BRAK
    - nadmiernie napina stopy i trzyma je opuszczone. BRAK



    zdając sobie jednak sprawę z faktu, iz:
    1) rodzic nie wszystko dostrzega,
    2) brak wystąpienia jaskrawych objawów nie wyklucza zaistnienia zaburzenia w lżejszej formie,
    3) internet nie jest najlepszym źródłem wiedzy medycznej

    dla spokoju sumienia i dobra dziecka, podejme kwestię ze specjalistą

    A DLA WSZYSTKICH INNYCH, KTÓRZY WATEK PRZECZYTALI I Z PRZERAŻENIEM MYSLĄ O WŁASNYM DZIECKU- SĄ TEZ DZIECI SILNE, KAŻDE ROZWIJA SIĘ WE WŁASNYM TEMPIE. WARTO POSIADAĆ INFORMACJE NA TEMAT MOZLIWYCH ZAGROŻEŃ. W RAZIE NIEPOKOJU PODEJMOWAĆ KWESTIĘ Z LEKARZEM. 'DMUCHAĆ NA ZIMNE', ALE BEZ WPADANIA W PARANOJE
    Ostatnio edytowane przez spinek ; 07-11-2012 o 19:27

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar guzik
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    5,899

    Domyślnie

    gratulacje
    to się może zmieniać jeszcze, ale fajnie, że reagujesz na sygnały wysylane przez Malutką.
    u nas bywało różnie, mała wysadzana od 4m.ż., a gdy miała rok 1 i 9msc pożegnałyśmy wielo
    Marysia16.09.2010, (*)2011,Ryś 2.09.2019, Helenka 7.05.2021

  4. #24
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    Spinek rozumiem że zarzuciłaś focha bo nie wszyscy gratulują Tobie genialnego i silnego dziecka

    ale czy w związku z tym masz zamiar swe praktyki kontynuować i sadzać dziecko które samo nie umie siadać? Bo wiesz to że siedzi sztywno to właśnie "dzięki" nieprawidłowym wzorcom które jej fundujesz a z samodzielnym siadaniem nie ma nic wspólnego
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  5. #25
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Basinda Zobacz posta
    Spinek rozumiem że zarzuciłaś focha bo nie wszyscy gratulują Tobie genialnego i silnego dziecka

    ale czy w związku z tym masz zamiar swe praktyki kontynuować i sadzać dziecko które samo nie umie siadać? Bo wiesz to że siedzi sztywno to właśnie "dzięki" nieprawidłowym wzorcom które jej fundujesz a z samodzielnym siadaniem nie ma nic wspólnego

    basinda, uwazam, że ten post był nie fair. zrobiło mi sie po nim naprawde przykro.

    nie 'zarzuciłam focha', a juz na pewno nie z powodu braku gratulacji silnego dziecka.

    podziękowałam wszytskim za uwagi na temat wnm, bo uwazam, że każda sugestia otwierajaca perspektywy w rodzicielstwie jest cenna.
    napisałam, ze sprawę omówię ze specjalista, bo taki mam zamiar - nikt z forum nie napisze mi, jest problem, brak problemu, nie znając wszelkich danych i nie obserwujac dziecka, jakkolwiek wielka byłaby jego wiedza, podobnie specjalista - na odległośc dziecka nie zdiagnozuje.

    poprosiłam o zakończenie kwestii wnm, bo dalsze posty byłyby juz straszaczem dla innych matek, które takie rzeczy czytaja- nie wydaje mi sie, by sianie paniki (to, co posty miały mi uświadomić, już uświadomiły, innym z pewnością też) miało sens. postów jest już na tyle duzo, że każda matka, która je przeczyta i zaistnieja w niej obawy względem własnego dziecka podejmie temat indywidualnie- nie widzę sensu przedstawiania czarnych wizji. problem miał być zasygnalizowany, uświadomiony i tak się stało. wydaje mi się, że laickie (przepraszam, jeżeli ktos jest profesjonalistą) omawianie kwestii w pewnych miejscach na pewnym etapie powinno się skończyć, by nie przyniesć więcej szkody niz pozytku.

    nie podoba mi się Twoje pytanie: 'ale czy w związku z tym masz zamiar swe praktyki kontynuować i sadzać dziecko które samo nie umie siadać?'
    bo swiadczy o braku wiedzy oraz braku chęci dojscia do sedna sprawy -> moje dziecko ma aktualnie ponad 8 msc. i od dłuższego czasu siedzi samodzielnie

    swoją dezaprobate wyraziłaś już w poprzednim poscie, szanuje ja, jak każde inne zdanie, każdego innego człowieka, ale wydaje mi się, że nigdy wydrwienie (patrz: "Spinek rozumiem że zarzuciłaś focha bo nie wszyscy gratulują Tobie genialnego i silnego dziecka ") nie jest dobra forma uświadamiania i niesienia pomocy (wnioskuję, że właśnie taki cel miał powyższy post)
    Ostatnio edytowane przez spinek ; 05-11-2012 o 14:35

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    Spinek nie chciałam Cię urazić

    Mój lekko żartobliwy ton odnosił się do krzyku i oburzenia w Twoim poście.

    A wracają do siadania to nigdzie nie napisałaś że Twoje dziecko samodzielnie siada (z pozycji do raczkowania) a jedynie o tym że stabilnie samo siedzi i że sztywno siedziało posadzone na nocnik w wieku 3-4 miesięcy. To było dla mnie niepokojące.

    I imo dobrze że padły slowa które padły bo będą to czytać osoby nie zainteresowane tematem siadania a tematem wiodącym czyli wysadzaniem.
    I imo dobrze żeby przeczytały że niesiadające dziecko lepiej wysadzać trzymając na rękach niż sadzać na nocnik.
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  7. #27
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Basinda Zobacz posta

    Mój lekko żartobliwy ton odnosił się do krzyku i oburzenia w Twoim poście.
    nie wiem gdzie w nim krzyk i oburzenie- jest czysto informacyjny i rzeczowy


    Cytat Zamieszczone przez Basinda Zobacz posta
    że sztywno siedziało posadzone na nocnik w wieku 3-4 miesięcy
    słowo sztywno skłoniło mnie do powrotu do mojego 1-go postu i wtedy mnie oświeciło i zrozumiałam potrzebę doprecyzowania

    pisząc sztywno nie myslałam o kłodzie i przeproście, a o tym, ze główka jej się nie 'lała, nie 'mdlała' mi w rękach, a grzecznie siedziała 'trzymając w górze główkę -napisałam zbyt ogólnikowo i kategorycznie


    rozumiem i zgadzam się, że nie nalezy przyspieszać rozwoju dziecka - staram się tego nie robić, jednakże uważam, że posadzenie kilka razy w ciagu dnia dziecka na chwilę na nocnik (nie przetrzymywałam jej tam po 10 min., aż nie zrobiła, miałam to ogromne szczęście, że załatwiała się po chwili po posadzeniu) i podtrzymywanie go przy tym pod paszkami przejmując cześć jego ciężaru na siebie nie jest dla niego aż tak istotnie szkodliwym.
    Nie znam matki, która dziecka w tym wieku nie posadziła sobie na kolanach (choc nie wątpię, ze takie istnieją)
    Ostatnio edytowane przez spinek ; 05-11-2012 o 19:13

  8. #28
    Chustoholiczka Awatar Basinda
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Koszalin
    Posty
    5,469

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez spinek Zobacz posta
    nie wiem gdzie w nim krzyk i oburzenie- jest czysto informacyjny i rzeczowy


    rozumiem i zgadzam się, że nie nalezy przyspieszać rozwoju dziecka - staram się tego nie robić, jednakże uważam, że posadzenie kilka razy w ciagu dnia dziecka na chwilę na nocnik (nie przetrzymywałam jej tam po 10 min., aż nie zrobiła, miałam to ogromne szczęście, że załatwiała się po chwili po posadzeniu) i podtrzymywanie go przy tym pod paszkami przejmując cześć jego ciężaru na siebie nie jest dla niego, aż tak istotnie szkodliwym.
    Nie znam matki, która dziecka w tym wieku nie posadziła sobie na kolanach (choc nie wątpię, ze takie istnieją)
    pisanie drukowanymi literami to krzyk

    a wracając jeszcze do sadzania wiem uparta jestem... To sadzanie 3-4 miesięczniaka na chwilkę owszem prawdopodobnie nie zrobi mu bezpośredniej krzywdy i dziecko ani nie umrze ani nawet uszkodzeń żadnych nie dozna.... ale dostaje błędny/nienaturalny/potencjalnie szkodliwy wzorzec siadania.

    To powiedz mi jeszcze kiedy Twoje dziecko zaczęło samodzielnie siadać i w jaki sposób?
    Basia mama 5 małych Trolli
    Doradca Noszenia ClauWi, Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala



  9. #29
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Basinda Zobacz posta
    pisanie drukowanymi literami to krzyk
    nie, to wyróznienie w przydługiej wypowiedzi najważniejszych informacji, by nie zostały one pominięte i na pewno dotarły do odbiorcy



    Basinda, źle się czuję w tej rozmowie i naprawdę nie chce jej już dłużej ciągnąć.



    1) uwazam, że
    posadzenie kilka razy w ciagu dnia dziecka na chwilę na nocnik i podtrzymywanie go przy tym pod paszkami przejmując cześć jego ciężaru na siebie nie jest dla niego aż tak istotnie szkodliwym ZDROWOTNIE
    2) uważam, że sadzanie dziecka w momencie, gdy ono samo nie nauczyło się siadac jest przekazywaniem błędnych wzorców, działaniem potencjalnie szkodliwym(sa jednak również inne syt. i zmienne, nic nie jest tylko białe badż tylko czarne, a rodzic znając konkretna syt. swojego dziecka i okoliczności, w poszanowaniu prawa dziecka do zapewnienia mu jak najlepszych warunków rozwoju, podejmuje niezbedne lub mniej szkodliwe działania)

    moje dziecko nie siada w sposób prawidłowy, siada podciagajac się za coś rączkami (ale na tym etapie i w jego syt. ma do tego prawo)(wystepuja tu jednak równeż inne zmienne, których nie chce na potrzebe tej rozmowy podnosić)

    nie ukrywam, że z całą pewnościa jednak sadzanie dziecka przez dorosłego może opóźniać nabycie przez dziecko umiejetnosci samodzielnego prawidłowego siadania.


    co nie zmienia faktu, ze jestem z córki bardzo dumna, bo tego dotyczył temat
    Ostatnio edytowane przez spinek ; 07-11-2012 o 19:32

  10. #30
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Spinek dla mnie i tak jesteś Wielka i Twoja córka również
    Szkoda ze z takiej radości powstała przykra wymiana zdań.
    Wielkie brawa dla Was i tak trzymać!!!!!!!!

    jesteś na pewno najlepsza matka i wiem ze nigdy krzywdy dziecku nie zrobiłaś.

    Słowo pisane ma to do siebie ze każdy odbiera je tak jak chce a my nie mamy możliwości wytłumaczenia bądź skonkretyzowania tego co chleliśmy przekazać.
    A to że inne matki Ci zazdroszcza tego albo czytaja z pogardą Twoje wpisy to normalka.
    Sama nie tak dawno usłyszałam od Pani która przysłuchiwała się mojej rozmowie z inna kobietą na temat EC i zadała mi pytanie
    "A po co Pani to robiła swojemu dziecku?
    Przecież każda dobra matka wie kiedy dziecko ma brudna pieluchę i mu to zmieni"
    od koleżanek niejednokrotnie usłyszałam ze dziecko do tego musi dojrzeć etc

    Jesteś super matką i to nie ulega watpliwości
    Wiem ile musiało Cie to kosztować wysiłku aby mieć taki efekt, samo to nie przyjdzie.
    Faktycznie słusznie zauważyłas to ze nie potrzebie został poruszony temat wnm
    Wątek dotyczył zupełnie czegos innego. I za to dla Ciebie brawa, ze jałową dyskusje na temat wnm zakończyłas

  11. #31
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    wzruszyłam się, dziękuję, nie wiem co napisać- bardzo zle sie czułam po tej wymianie zdań i własnie mi ulzyło dziękuję raz jeszcze

    ps.: dziekuję też tajemniczej Forumce czy Forumkowi za wyrażenie aprobaty- to równiez podniosło mnie na duchu i poprawiło humor

  12. #32
    bydzia
    Guest

    Domyślnie

    ja tam Ci dziko zazdroszczę
    mój Zbyś wali w pieluchy - chyba mu przeczytam o słodkim bobo co na nocnik robi ...
    ale zawstydzanie to nie metoda, co nie?)

    (ogólnie wiem, że nasza wina że wali w te pieluchy, no ale wali, kiedyś przestanie, co nie? )

  13. #33
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    nie wiem, ale mam osobistą teorię, że dziewczynki są sprytniejsze w temacie.
    Młodą wysadzałam od maleńkiej, chodziła w wielo, głównie w tetrze, odpieluchowała się genialnie, sama, całkowicie jak miała 1,5 roku.
    Młodego próbowałam wysadzać, ale nie czaił o co chodzi i dlaczego mu przeszkadzam robić kupę. Wielorazówki zdejmował z siebie błyskawicznie, nie działało EC ani wielo, więc jest na pampkach, ma 1,5 roku i nie wie w ogóle o co chodzi z tym nocnikiem.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  14. #34
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    3,883

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bydzia Zobacz posta
    ja tam Ci dziko zazdroszczę
    mój Zbyś wali w pieluchy - chyba mu przeczytam o słodkim bobo co na nocnik robi ...
    ale zawstydzanie to nie metoda, co nie?)

    (ogólnie wiem, że nasza wina że wali w te pieluchy, no ale wali, kiedyś przestanie, co nie? )
    nam pomogła Ania Beatki Kuba zobaczył co i jak i po imprezie sylwestrowej, sam zaczął siadać na nocnik kobieta Go zawstydziła

  15. #35
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2012
    Posty
    139

    Domyślnie

    Spinek ja też Ci gratuluję i smutno mi ilekroć czytam takie dyskusje niestety. Przypomina mi się kiedy to wszyscy łącznie z lekarzami twierdzili, że moja mała ma skazę białkową i przepisywali Nutramigen A potem dołowali jak mała miała problemy z zatwardzeniami, że ją uzależniam od czopków i nie będzie sama kupy robiła. Ile to ja się z tego powodu namartwiłam. Efekt? Któregoś pięknego dnia czopek przestał być potrzebny a problemy z brzuszkiem same minęły. Szkoda, że w internecie piszę się tylko o negatywnych stronach i negatywnych rzeczach. Ilekroć czytam wypowiedzi na forach to wydaje mi się, że jestem złą matką i szkodzę swojemu dziecku bo np. sadzam je na kolanach, żywię niezgodnie z zaleceniami żywieniowymi itp. itd. Dlatego przestałam "leczyć się w internecie" i czytać rady oraz inne "przydatne" rzeczy, które tylko wywołują poczucie winy.

    A wracając do tematu to podziwiam matki, którym się chce i mają czas na łapanie siku i kupy. Uważam, że trzeba się cieszyć z Twojego sukcesu i gratulować a nie napędzać kolejnej "straszącej" dyskusji, których w sieci tak wiele niestety

  16. #36
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bydzia Zobacz posta
    ja tam Ci dziko zazdroszczę
    mój Zbyś wali w pieluchy - chyba mu przeczytam o słodkim bobo co na nocnik robi ...
    ale zawstydzanie to nie metoda, co nie?)

    (ogólnie wiem, że nasza wina że wali w te pieluchy, no ale wali, kiedyś przestanie, co nie? )

    pewnie, ze przestanie
    każde dziecko nabywa umiejętności w charakterystycznej tylko dla niego kolejności
    wybrał inną umiejętność

    a faceci niestety na zawstydzanie nie działaja wiem - zaobserwowałam u męża;p, nadal rzeczy leżą tam, gdzie upadną

    Cytat Zamieszczone przez Agnen Zobacz posta
    i dlaczego mu przeszkadzam robić kupę



    Cytat Zamieszczone przez Monika75 Zobacz posta
    nam pomogła Ania Beatki Kuba zobaczył co i jak i po imprezie sylwestrowej, sam zaczął siadać na nocnik kobieta Go zawstydziła


    Cytat Zamieszczone przez avelaa Zobacz posta
    Spinek ja też Ci gratuluję i smutno mi ilekroć czytam takie dyskusje niestety. Przypomina mi się kiedy to wszyscy łącznie z lekarzami twierdzili, że moja mała ma skazę białkową i przepisywali Nutramigen A potem dołowali jak mała miała problemy z zatwardzeniami, że ją uzależniam od czopków i nie będzie sama kupy robiła. Ile to ja się z tego powodu namartwiłam. Efekt? Któregoś pięknego dnia czopek przestał być potrzebny a problemy z brzuszkiem same minęły. Szkoda, że w internecie piszę się tylko o negatywnych stronach i negatywnych rzeczach. Ilekroć czytam wypowiedzi na forach to wydaje mi się, że jestem złą matką i szkodzę swojemu dziecku bo np. sadzam je na kolanach, żywię niezgodnie z zaleceniami żywieniowymi itp. itd. Dlatego przestałam "leczyć się w internecie" i czytać rady oraz inne "przydatne" rzeczy, które tylko wywołują poczucie winy.
    bo to tak jest chyba w dzikiej zindustrializowanej naturze, że matki matkom gotują ten los- a tego nie rozumiem




    za wszystkie gratulacje dziekuję w imieniu spinka juniorki (a jako mama liczę, ze się nie odwidzi )

  17. #37
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Spinek, gratulacje i życzę, aby u Was była to stała tendencja.
    U nas też się tak pięknie zapowiadało...Kiedy młody człowiek nauczył się chodzić, nocnik poszedł w kąt i do dzisiaj nie mogę synka ponownie do niego przekonać


    J. 2010, W. 2013, A. 2021

  18. #38
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Agnen rozbawiłaś mnie stwierdzeniem w przeszkadzaniu robienia kupy swojemu dziecku.

    avelaa zgodzę się z Toba ze matki matką wilkiem.
    czasami jak czytam wypowiedzi na forach to zastanawiam sie dlaczego tak jest. Przeciez wszystkie jedziemy na tym samym wózku.
    A najgorsze jest to że w pewnym momencie jak sie człowiek nie opanuje to zaczyna wierzyć ze tylko tak mozna.

    Ztreszta nie wiem jak wy ale u mnie jest tak ze od kiedy mam dziecko to nagle okazuje się ze ktoś non stop cos porównuje, doradza, wie wszystko na każdy temat, o co kolwiek by sie nie zapytac to w odpowiedziach widzi się te same nicky.

    spinek oczywiscie ze się nie odwidzi małej. Bedzie dobrze, a jakieś małe potknięcia które będa ...hmmmmmm towarzysza każdej mamie która stosuje wysadzanie dziecka tak wczesnie.
    pamietaj jedna podstawowa rzecz że Twoje dziecko nie nauczyło się robić potrzeb fizjologicznych do pieluszki. Ona nie robi w majty dlatego ze nie nauczyłaś jej tego.
    Od początku dbałaś o to aby mala nie uczyła się czegoś czego później będzie musiała sie oduczać.
    Nie wiem czy czytałaś wypowiedzi Pani Kingi Cherek.
    Pierwsze moje informacje na temat NHN były właśnie od niej.
    To dzięki działalności Pani Kingi dowiedziałam się że to co robię to właśnie Naturalna Higiena Niemowląt.

    bydzia oczywiscie ze Twoje dziecko przestanie robic w pieluchy.

  19. #39
    Chusteryczka Awatar spinek
    Dołączył
    Mar 2012
    Posty
    1,906

    Domyślnie

    oo.. nie czytałam, ale z pewnością przeczytam - ciekawa jestem kto to i cóż rzecze, dzięki

  20. #40
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4,858

    Domyślnie

    Pani Kinga Cherek jest właścicielka m.in. chust i pieluszek Tetro.

    edit: mama 4 dzieci i dała radę
    Ostatnio edytowane przez spadłamznieba ; 07-11-2012 o 13:48

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •