nosidło idelane - NIE ISTNIEJE! (chyba)

[hanti]

a my się cały czas z calyxem lubimy, żadne nosiło nie było z nami tak długo jak to

[Dagmara]

Mój mąż twierdzi (ja się nie ustosunkuję bo nie nosze obecnie, ale wierzę mu na słowo), że nosidłem idealnym jest Tulikowa hybryda

[dzinx]

my się aktualnie kochamy (od sierpnia) w czarno-turkusowym 7panel.
czasem zdradzamy je z czarna manduca.

[wrapsodia]

Mój mąż twierdzi (ja się nie ustosunkuję bo nie nosze obecnie, ale wierzę mu na słowo), że nosidłem idealnym jest Tulikowa hybryda

Dla Tulikowego ergo sprzedałabym chyba manduce...

[yena]

a my się cały czas z calyxem lubimy, żadne nosiło nie było z nami tak długo jak to

i u nas zagościł na dobre. ostatnio T wysiedziała w nim 2 godziny, a to całkiem sporo jak na ruchliwą 2-latkę nie wyobrażam sobie bez calyxa tegorocznych wakacji.
ale na mnie new standard jest za duży, więc tylko mąż w nim nosi.
a przydałoby mi się jakieś nosidło, dobrze otulające dziecko, w obliczu nadchodzącej zimy. tylko bardzo trudno znaleźć coś, co by wygodą dorównywało calyxowi właśnie...

[jamamajka]

A mnie już Manduca denerwuje. Na początku nie mogłam się z nią dogadać, potem byłam zachwycona (no, może poza designem... ), a teraz zaczynają mi pewne rzeczy strasznie w niej przeszkadzać:
- kapturek, który po zwinięciu do środka włazi dziecku w kark
- pasy naramienne, które po skrzyżowaniu na plecach tworzą obrzydliwy garb (no to to już mnie doprowadza do szału), a w wersji "plecakowej", czyli kiedy tych pasów nie krzyżuję, jest mi po prostu niewygodnie!
- rzeczone pasy, gdy są skrzyżowane z tyłu, podjeżdżają mi skubane pod sam kark i gniotą przeokrutnie. W chuście tego problemu nie ma, krzyż idzie mi zawsze między łopatkami (no, chyba że spartolę wiązanie ale to już inna historia )

APLX jest z kolei taki "bidny", za mało ma jak dla mnie możliwości regulacji i nie podoba mi się, że trzeba paski ściągać do tyłu, gdy dziecia mam z przodu (ja jakaś mało wygimnastykowana jestem ) Za to panel ma cudny! Tylko że za wysoki i Majonez mi się w nim topi...

No i chyba sprzedam Mandukę. Tylko... co w zamian? NubiGO? Tam też te pasy skrzyżowane robią garba?
A może chustoMT? W nim z kolei podoba mi się, że tak dużo jest materiału na plecach, dzięki czemu ciężar się lepiej rozkłada.

Poradźcie mi coś, dziewczyny.