Coś mi się ostatnio od tej ciąży węch polepszył i nie byłam w stanie znieść zapachu (nie oszukujmy się-smrodu) pieluch zdejmowanych z dziecka i leżących w łazience i płukanych...
ech, ciężko było po prostu![]()
Chcąc-nie chcąc zakupiłam paczkę pieluch i zakładam![]()
Sprawdzę za jakiś czas, czy mi się odmieniło zapachowo i znów spróbuję i zobaczymy![]()