osobiście bym się nie spieszyłauważam że lepiej poczekać
a kółkowa?
za szybkie sadzanie dzieciaka serio nie jest dobre, nie ma co przyspieszać tego etapu
osobiście bym się nie spieszyłauważam że lepiej poczekać
a kółkowa?
za szybkie sadzanie dzieciaka serio nie jest dobre, nie ma co przyspieszać tego etapu
K mama Kulki i Kropki
„Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.
Chyba jak samo dziecko nie siada, to lepiej go nie sadzać. Chociaż latwo mówić, a sama z dobrym dociągnięciem plecaka mam na razie problemmuszę poćwiczyć na młodym jak będzie miał dobry humor żeby być gotową na ewentualne strajki w chuście
no i jednak łatwiej dużo rzeczy robić jak dzieć jest na plecach
![]()
Kiedy dziec sie nie drze tylko wtedy gdy siedziwszystko co zwiazane z lezeniem nudzi ja po 3min
Też oczywiście sie stram, żeby nie siedziała. Biorę na kolana sadzam na chwilę, potem znowu stram się ją odkładać na brzuszek lub plecko, ale się no nie da. No i w chuscie się też nie da. Może jeszcze trochę i jej minie. Tylko ja chce poprostu wyjsc z domu na chwile!!!!
Na kółkową nie mam kasy![]()
Ostatnio edytowane przez nautika ; 30-10-2012 o 12:58
Madzik 2012 - Grzybeczek potocznie zwany Armagedonem
Kacper 2016 - Paskud
Maksymilina 2019 - Gustlik
wszytko zależy od tego, czy nóżki nie są w MT za bardzo rozciągnięte na boki
ja bym ją wrzuciła w chustę ale na plecy
Siedzenie i siadanie to dwie różne sprawy. Moja D. np siedzi bardzo twardo i stabilnie, ale samodzielnie usiąść jeszcze jej się nie udaje (chyba, że się czegoś złapie). Co do MT to chyba zależy jakie duże jest dziecko (jeśli już siedzi oczywiście). Mała jest drobna i jak ją wsadzam do nosidła to nóżki za szeroko, tyłek i plecki źle podparte, szelki świat zasłaniają, więc czekam, aż trochę jeszcze podrośnie. Ale np 7 mc synek koleżanki już bez problemu mógłby w MT być noszony.