Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Pranie pieluch w pralce wirnikowej...?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Ja prałam kiedyś na wakacjach w zwykłej wirnikowej 30 letniej frani.
    Pralki wirnikowe przeciez też prały delikatne ciuchy naszym babć więc dlaczego miałyby zaszkodzić pieluchom?
    P. 2007, D. 2010

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Agna
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Reda
    Posty
    2,532

    Domyślnie

    Od dawna nie używałam Frani, bo od kilku lat nie mam do niej małej wirówki. Jednak kiedyś, zwłaszcza latem bardzo lubiłam w niej prać, bo szybciutko i na słonko

    Moja najstarsza córa wychowana wyłącznie na tetrze była. Oczywiście używałam automatu, ale często prałam latem też we France. Nigdy nie zdarzyło mi się żadne przetarcie, ani uszkodzenie delikatnych ubrań. Frania potrafi coś zniszczyć, kiedy jest przeładowana, albo kiedy włoży się coś sztywnego (np. dżinsy) i można wtedy zblokować ten ruch wirowy wody. Rzeczy staną w miejscu a wirnik się obraca i wtedy może się coś uszkodzić
    www.zufizo.pl

    Zuzia 09.1999. Filip 05.2001. Zosia 04.2011.

  3. #3
    Chustofanka Awatar JagodowaMama
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    377

    Domyślnie

    Używamy głównie kieszonek, więc martwiłam się o PUL i o to czy wkładki się jakoś nie podrą, ale w takim wypadku chyba zaryzykuję. Jak będzie ok, to i w domu czasem też będę mogła coś przeprać. Teraz trzeba rodzince powiedzieć, że zbieramy na praleczkę

  4. #4
    Chustofanka Awatar JagodowaMama
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    377

    Domyślnie

    Chciałam odpowiedzieć Agnie z cytatem ale coś spierniczyłam...Przepraszam.

  5. #5
    Chustofanka Awatar clatite
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Warszawa Mokotów
    Posty
    262

    Domyślnie

    Ja na wakacjach we frani prałam, ale przesadziłam z ilością i ona coś tam wciągnęła i się pozaciągało. No i schło wieki bez odwirowania.
    Tymek 30.06.2011 Jerzyk 05.11.2015

    Moja radosna twórczość:
    http://worzpomyslami.blogspot.com/
    http://www.morgankitchen.blogspot.com/

  6. #6
    Chustofanka Awatar clatite
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Warszawa Mokotów
    Posty
    262

    Domyślnie

    No ale zawsze to lepiej niż ręcznie jak nie ma innej opcji
    Tymek 30.06.2011 Jerzyk 05.11.2015

    Moja radosna twórczość:
    http://worzpomyslami.blogspot.com/
    http://www.morgankitchen.blogspot.com/

  7. #7
    Chustofanka Awatar JagodowaMama
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    377

    Domyślnie

    Frania potrafi coś zniszczyć, kiedy jest przeładowana, albo kiedy włoży się coś sztywnego (np. dżinsy) i można wtedy zblokować ten ruch wirowy wody. Rzeczy staną w miejscu a wirnik się obraca i wtedy może się coś uszkodzić [/QUOTE]

    Będę pamiętała, żeby nie przesadzać...dżinsy do tego maleństwa chyba nawet nie wejdą, ale pieluch też można naładować zbyt dużo.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •